Maurizio Cattelan jest znany z satyrycznych dzieł, które często są tematem wielu dyskusji. Jego twórczość można obecnie podziwiać w Leeum Museum of Art w Korei Południowej, a wystawa będzie dostępna dla zwiedzających do 16 lipca. Szczególne zainteresowanie wzbudziła jednak ostatnio instalacja "Komediant", czyli banan przyklejony do ściany za pomocą szarej taśmy izolacyjnej.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Cenny banan został zjedzony przez studenta sztuki z Seoul National University o imieniu Noh Huyn-soo. Po skonsumowaniu owocu mężczyzna przykleił skórkę banana z powrotem do ściany, a całe zajście zostało nagrane przez kolegę "winowajcy". Noh tłumaczył później, że był głodny, ponieważ nie jadł tego dnia śniadania, ale nie było to jego jedyne usprawiedliwienie. Student wyznał, że widział dzieło Cattelana jako wyraz buntu przeciwko władzy.
Może dojść też do buntu przeciwko rebelii. Akt niszczenia sztuki może być również widziany jako forma sztuki. Pomyślałem, że to byłoby interesujące... Czy banan nie był przyklejony po to, żeby go zjeść?
- zauważa Noh w wypowiedzi cytowanej przez BBC.
Co ciekawe, student za swój występek nie poniesie żadnych konsekwencji. Banan został po prostu zastąpiony przez nowy okaz. Okazuje się, że owoc, tak czy inaczej, musi być wymieniany co 2-3 dni. O całym incydencie został poinformowany również sam twórca "Komedianta", jednak jak muzeum poinformowało później media, Cattelan nie widział w tym problemu i był on raczej niewzruszony.
Co ciekawe, nie był to pierwszy przypadek, gdy artystyczna instalacja została zjedzona przez głodnego oglądającego. "Komedianta" po raz pierwszy zaprezentowano publiczności w 2019 na targach sztuki w Art Basel w Miami. To właśnie wtedy banana skonsumował performer David Datun. Warto dodać, że nastąpiło to po sprzedaniu omawianego dzieła za zawrotną kwotę 120 tys. dolarów. Datun zamieścił też wówczas post na Instagramie z podpisem:
Uwielbiam twórczość Maurizio Cattelan i naprawdę podoba mi się jego instalacja. Jest bardzo smakowita.
Może cię też zainteresować:
- Ukradł maskę hańby i sam zasłużył na potępienie. Pracownicy zamku proszą: "Już nigdy nas nie odwiedzaj"
- Chodził po księżycu, a teraz można kupić jego notatnik. Jest pokryty czymś niezwykłym i kosztuje fortunę
- Michał Anioł też chciał być Bogiem. Zdaniem badacza artysta ukrył autoportret w Kaplicy Sykstyńskiej