Tartessos to miasto, które było położone na południu Półwyspu Iberyjskiego. Stanowi ono obiekt zainteresowania wielu badaczy. Należą do nich również naukowcy z hiszpańskiego Narodowego Centrum Badań (CSIC), którzy dokonali niezwykłego odkrycia w trakcie badań na terenie historycznego zabytku Casas del Turunuelo w hiszpańskiej gminie Guarena.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Historia miasta Tartessos przez długi czas była owiana tajemnicą. Przyjmuje się, że cywilizacja je zamieszkująca była jedną z najwcześniejszych w zachodniej Europie. Wiemy, że mieszkańcy Tartessos posługiwali się pismem, ale ograniczona ilość zachowanych manuskryptów utrudnia ich analizę. Poza tym, informacje na ten temat pochodzą głównie z zapisków w literaturze greckiej i rzymskiej. Zachowane opisy ukazują ludność bogatą i waleczną, niemal mityczną. Przyczyniło się to prawdopodobnie do powstania teorii, że Tartessos jest tożsame z legendarną Atlantydą. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę ostatnie odkrycia, być może w tych przypuszczeniach jest ziarno prawdy.
Przełomowym odkryciem, o którym mowa, jest pięć posągów datowanych na V w. p.n.e. Rzeźby są wielkości zbliżonej do dorosłego człowieka. Samo istnienie rzeźb potwierdza, że mieszkańcy miasta mieli zdolność zaawansowanej obróbki różnych materiałów. Ponadto posągi mówią nam też wiele o kulturze tego miejsca.
To łamie paradygmat, że Tartessos było kulturą anikoniczną, to znaczy taką, która nie miała reprezentacji figuratywnej ani antropomorficznej
- wyjaśnia archeolog Sebastian Celestino w rozmowie z hiszpańskim "El Pais".
Dwa z odkrytych posągów przedstawiają postaci kobiece, które mogą być żeńskimi bóstwami. Co więcej, noszą one kolczyki, co potwierdza umiejętność wytwarzania biżuterii, a także dostarcza informacji o sposobie jej noszenia. Trzy pozostałe rzeźby są w gorszym stanie, ale badacze są przekonani, że jeden z nich przedstawia młodego wojownika z włosami splecionymi w warkocz, co było symbolem przejścia w dorosłość. Możliwe jest więc, że początkowo posągi przedstawiały kompletną historię o młodym mężczyźnie, nad którym podczas walki czuwały boginie.
Może cię też zainteresować:
- Kleopatra mogła być ciemnoskóra. Trwa wielki spór naukowców o wygląd starożytnej królowej Egiptu
- Michał Anioł też chciał być Bogiem. Zdaniem badacza artysta ukrył autoportret w Kaplicy Sykstyńskiej
- Chodził po księżycu, a teraz można kupić jego notatnik. Jest pokryty czymś niezwykłym i kosztuje fortunę