Koty to zwierzęta, dla których nawyki i rutyna są bardzo ważne. Zwyczaje te nie kształtują się jednak bez powodu. Wielu kocich właścicieli z pewnością zauważyło, że ich podopieczny szczególnie polubił spanie w nogach naszego łóżka. Co sprawia, że właśnie to miejsce jest tak atrakcyjne?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Dlaczego kot kładzie się w nogach? To dobra pozycja strategiczna
Duża część z nas podczas snu kręci się i przewraca. Przestrzeń w nogach łóżkach jest jednak względnie bezpieczna od przypadkowych uderzeń łokciem czy przygniecenia ciałem. Wygoda jest zatem pierwszym powodem, dla którego koty tak sobie upodobały tę część ludzkiego legowiska. Ponadto jest to zazwyczaj dobry punkt obserwacyjny, który jednocześnie daje zwierzęciu możliwość szybkiej ucieczki, gdyby z jakiegoś powodu poczuło się zagrożone. Nawet jeśli właściciel zacznie bardziej wierzgać, dręczony niespokojnym snem, mruczek może łatwo zeskoczyć na ziemię i znaleźć sobie nową miejscówkę. Czasami też płaski kawałek materaca może być uznany za wygodniejszy niż fałdy kołdry czy dzielenie z nami poduszki.
Co oznacza, gdy kot kładzie się na stopach? Ma to wyjątkowe korzyści
Kolejnym powodem, dla którego kot kładzie się w nogach, jest ciepło. Choć może on nie mieć z nami wówczas bezpośredniego kontaktu, to nasza temperatura ciała jest dla niego wciąż odczuwalna. Z tego samego powodu zwierzak może kłaść się na naszych stopach w ciągu dnia. Pamiętajmy, że ciepło to czynnik, który koty cenią prawdopodobnie w takim samym stopniu, co spokój.
Ostatni powód, o którym należy wspomnieć przy omawianiu kocich zwyczajów związanych ze snem, powinien ucieszyć kocich opiekunów najbardziej. Kot śpi w nogach łóżka po prostu po to, by być blisko nas. Spanie w naszych objęciach nie zawsze będzie najwygodniejszym rozwiązaniem i powinniśmy uszanować taką decyzję pupila. Nie oznacza to jednak wcale, że nie zależy mu na bliskości. Wspomniane już ciepło oraz twój zapach w połączeniu z bezpiecznym usytuowaniem na łóżku zapewni kotu spokojny sen. Nie bez znaczenia jest też możliwość ochrony opiekuna. Mruczek wie, że podczas odpoczynku jest bardziej bezbronny i zdaje sobie sprawę z tego, że i jego człowiek jest wówczas bardziej narażony na ataki. Śpiąc w twoim pobliżu, będzie miał więc pewność, że w razie potrzeby będzie mógł wkroczyć do akcji.
