Łazienka to dla niektórych osób ulubione pomieszczenie. Długie relaksujące kąpiele czy rutyny pielęgnacyjne mogą zajmować nawet kilka godzin. Okazuje się, że nie tylko ludzie upodobali sobie to miejsce. Nasi puchaci kompani wprost uwielbiają spędzać znaczną część dnia w łazience. Wiele osób zastanawia się, co sprawia, że koty chcą przesiadywać w tym pomieszczeniu.
Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Łazienka to dla naszych mruczków park rozrywki. Znajdują w niej wiele miejsc do zabawy. Chowają się pod dywan, chodzą po brzegu wanny, zwiedzają szafki i półki, a także polują na gumki, patyczki do uszu, grzebienie oraz szczotki - nie można też zapomnieć o papierze toaletowym. Chyba każdy właściciel choć raz przyłapał swojego puchatego przyjacielu na zabawie papierem i najpewniej sprzątania było co niemiara. Na tym jednak nie koniec. Łazienka jest przepełniona ciasnymi zakamarkami, które koty wprost uwielbiają. Zlew czy miski, to idealne miejsca na odpoczynek czy drzemkę. Koty potrafią w nich spędzić wiele godzin. Trzeba także mieć na uwadze to, że mruczki ubóstwiają ciepłe pomieszczenia, a łazienka zazwyczaj jest najcieplejsza w całym domu.
Choć utarło się przeświadczenie, że koty biegną do właściciela tylko na dźwięk otwieranej puszki, to jest to mit. Mruczki lubią plątać się nam pod nogami i często chodzą za nami krok w krok, także do łazienki. Może się zdawać, że na naszą relaksującą kąpiel czekają bardzo niż my sami. Napuszczanie wody, czy tworzenie się w wannie piany, to niezwykle interesujące dla kota zjawiska. Moczenie łapek w strumieniu lub picie bezpośrednio z kranu to niejedne atrakcje. Czasami możemy odnieść wrażenie, że nasze pupile siedzą na pralce czy półce, aby kontrolować, czy na pewno wyczyściliśmy dokładnie uszy. Jednak nie w tym rzecz. Koty lubią nasze łazienki przez nas. To wtedy mogą z nami spędzić czas, pokręcić się koło wanny, czy też domagać się głasków.
Czułe koty uwielbiają przebywać w pobliżu swoich właścicieli, niezależnie od tego, gdzie się znajdują
- twierdzi Dwight Alleyne weterynarz, dyrektor medyczny w Destination Pet i ekspert ds. zdrowia zwierząt JustAnswer, z którym rozmawiał portal popsugar.co.uk.