Te niesamowite wieści dotarły do nas 20 marca 2024 r. prosto z Belgii. Organizatorem konkursu Europejskie Drzewo Roku jest Environmental Partnership Association (EPA) z siedzibą w Brukseli. W środę w Parlamencie Europejskim odbyło się również oficjalne przekazanie statuetek. Najważniejsza z nich trafiła właśnie do Polski.
Zwycięzca został wyłoniony spośród 15 kandydatów z różnych części Europy, którzy wcześniej wygrali w konkursach krajowych.
Szukamy drzew z najbardziej interesującą historią
- pisali organizatorzy konkursu, cytowani przez serwis Wroclaw. Ostatecznie to polski buk, nazywany "Sercem Ogrodu", zajął pierwsze miejsce, otrzymując w internetowym konkursie łącznie aż 39,158 głosów. Jest to 200-letni buk pospolity rosnący w centrum starego parku w Arboretum w Wojsławicach w województwie dolnośląskim. Prawdopodobnie został tam zasadzony na przełomie XVIII i XIX wieku, gdy właścicielem parku był jeszcze ród von Pritwitzów. Warto zaznaczyć, że drzewo mogło wziąć udział w konkursie, ponieważ w 2023 roku zwyciężyło w plebiscycie Klubu Gaja na Drzewo Roku.
Jego majestatyczny wygląd zachwyca niezwykle ukształtowanym i grubym pniem, szeroko rozpostartymi gałęziami oraz fioletowymi liśćmi, które pięknie mienią się w słońcu. "Serce Ogrodu" dominuje nad położonym wokół niego arboretum. W cieniu jego wielkiej szeroko rozpostartej korony wciąż spotykają się fani przyrody - podobnie jak 100 czy 200 lat temu - zjednoczeni zachwytem nad naturą
- czytamy na oficjalnej stronie Klubu Gaja.
W finale konkursu konkurencję dla naszego rodzimego buku stanowiły drzewa z: Francji, Włoch, Słowacji, Portugalii, Łotwy, Litwy, Czech, Belgii, Chorwacji, Holandii, Ukrainy, Hiszpanii, Estonii i Wielkiej Brytanii. Zaraz za plecami "Serca Ogrodu" znalazł się francuski buk z Bayeux, a podium zamknęło włoskie drzewo oliwne z Luras. Okazuje się, że nie jest to pierwszy nasz sukces, ponieważ polscy kandydaci wygrywali wcześniej aż trzykrotnie. Dwa lata temu koronę założył 400-letni dąb Dunin z Puszczy Białowieskiej, a przed rokiem 180-letni dąb Fabrykant z Łodzi.
Bez pomocy wielu instytucji i osób z całej Europy nie byłoby możliwości, aby po raz trzeci polskie drzewo zdobyło prestiżowy tytuł Europejskiego Drzewa Roku. Chciałbym wszystkim zaangażowanym bardzo podziękować (...). Jest to niesamowite, że tak wielu ludzi, bez wsparcia finansowego instytucji do tego powołanych, pracuje, wspierając lokalne działania miłośników drzew. To niesie nadzieję na przyszłość
- powiedział Jacek Bożek, prezes Klubu Gaja, cytowany przez TVN 24.