• Link został skopiowany

Wybierasz taki wózek w sklepie? Zapłacisz więcej. Ekspertka wyjaśnia "fałszywy trik"

W trakcie zakupów jedną z najbardziej uciążliwych sytuacji jest źle działający wózek. Popsute kółka często sprawiają, że mobilny koszyk nie porusza się z odpowiednią prędkością lub we właściwym kierunku. Dyrektor sprzedaży wyjaśnia, co jest przyczyną ich regularnego psucia się.
Wózek sklepowy
Fot. Adam Stepien / Agencja Wyborcza.pl

Zazwyczaj przynajmniej raz w tygodniu wybieramy się do sklepu w celu zrobienia zakupów spożywczych. W zależności od ilości domowników mogą one być większe lub mniejsze. Osoby, które nie mają w zwyczaju przygotowywać listy potrzebnych im produktów, muszą liczyć się z tym, że wpadną w sidła psychologicznych sztuczek wykorzystywanych przez właścicieli poszczególnych marketów. Mówi się, że jednym z nich są zepsute wózki. Dyrektor sprzedaży odkrył na ten temat wszystkie karty.

Zobacz wideo Kiedy dziecko się zakrztusi. Przede wszystkim nie panikować. Działać!

Zepsuty wózek w sklepie? Nawet nie wiesz, że dajesz się nabierać na te sztuczki

Słodycze i zabawki zlokalizowane na niższych półkach mają przykuć uwagę dzieci. Produkty w "atrakcyjnych cenach" są natomiast wykładane na poziomie wzroku dorosłego. Co więcej, w marketach z trudem przyjdzie nam znaleźć zegarek na ścianie oraz okna, przez które widać zmieniającą się porę dnia (najczęściej są tylko przy kasie). Dodatkowo, przechadzając się sklepowymi alejkami, będziemy mogli swobodnie spacerować w rytmie kojącej muzyki, która sprawi, że przebywanie w tym miejscu staje się znacznie przyjemniejsze. To tylko kilka z przykładowych "sztuczek" wykorzystywanych w punktach sprzedażowych. Istnieje również teoria dotycząca wielkości wózków.

Zobacz też: Co oznaczają kolorowe paski na tubkach past do zębów? Wielu Polaków tego nie wie. Ekspert obala mity

Ich pokaźne rozmiary są niejako bazą do tworzenia iluzji związanej z ilością kupowanych produktów. Niezależnie od tego, jak dużo włożymy do koszyka, wciąż będziemy mieć wrażenie, że nie zapakowaliśmy do niego zbyt wiele. W związku z tym nic nie stoi na przeszkodzie, aby dołożyć artykuły, których nawet nie mieliśmy na liście lub w głowie. Inną pułapką są podobno zepsute kółka. To one mają nas spowalniać, a tym samym umożliwiać zauważenie większej ilości przedmiotów. Amerykanie obalili tę teorię.

Koszyk sklepowy na kółkach. Teoria celowych uszkodzeń została obalona

Im wolniej idziemy, tym więcej rzeczy dookoła nas jesteśmy w stanie dostrzec. W myśl tej zasady wykreowano mit, który głosi, że zepsute kółka w wózkach sklepowych mają na celu zachęcić nas do kupienia większej ilości produktów. Dyrektor sprzedaży w RW Rogers Alex Poulos wyjaśnia, że za uszkodzeniami mobilnych koszyków tak naprawdę stoi polityka oszczędności przedsiębiorców odpowiedzialnych za poszczególne supermarkety. Marketingowe zagranie w rzeczywistości jest tylko "fałszywym trikiem".

Z biegiem czasu, podczas ciągnięcia wózków po wyboistych parkingach, przepychania ich przez progi drzwi do sklepu i z powrotem oraz zmuszania ich do jazdy po krawężniku, płyta kółek, czyli metalowa część mocująca mechanizm kółek do korpusu wózka, odkształca się

- tłumaczy Poulos. Sporą część odpowiedzialności za ten stan rzeczy ponoszą również konsumenci, którzy po przepakowaniu zakupów do samochodu nie interesują się dalszym losem wózka i zostawiają go na pastwę niekorzystnych warunków atmosferycznych.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: