Myśleli, że to zwykły, bezwartościowy, stary obraz. Prawda okazała się zupełnie inna. To dzieło sztuki wycenione na wiele milionów złotych, które jest niezwykle poszukiwane przez największych kolekcjonerów na całym świecie. To odkrycie zwala z nóg. Przez tyle lat nie wiedzieli, że posiadają tak drogocenną rzecz.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Pod koniec ubiegłego roku pewna rodzina zainteresowała się obrazem, który od lat wisiał w salonie ich francuskiej posiadłości. Podczas wizyty rzeczoznawcy Malo de Lussaca z domu aukcyjnego Daguerre Val de Loire, który miał wycenić i skatalogować wszelkie drogocenne przedmioty, wyszło na jaw, iż jest to jedna z wersji "Wiejskiego prawnika" flamandzkiego mistrza Pietera Brueghela, która powstała około 1615-1617 r. Obraz przedstawiający wiejskiego prawnika, przyjmującego w swoim biurze biednych chłopów to prawdziwy rarytas dla miłośników sztuki. Aby upewnić się, iż jest to oryginał, rodzina przetransportowała arcydzieło do Paryża, gdzie odbyła się jego szczegółowa analiza.
W pierwszej kolejności autentyczność obrazu potwierdziło trzech specjalistów i pracowników firmy Cabinet Turquin. Jednak, aby uzyskać całkowitą pewność, dzieło wysłano do Niemiec, gdzie przyjrzał mu się światowej sławy znawca twórczości Breughela - Klaus Ertz. On również stwierdził, iż obraz jest oryginalny. Płótno, które od ponad 100 lat należało do wspomnianej rodziny, już niebawem trafi na aukcję. Szacuje się, że cena dzieła Pietera Brueghela może sięgnąć nawet 800 tys. euro, czyli około 3,5 mln zł. Wartość obrazu podnosi również fakt, iż ten konkretny obraz należy do grona wcześniejszych serii "Wiejskiego prawnika" oraz jest nieco większy od pozostałych egzemplarzy. Jedno jest pewne. Rodzina, która przez lata myślała, że na ich ścianie wisi jedynie marna podróbka, ma szansę na uzyskanie niezwykle dużych pieniędzy.