Natalia jako pokojówka w jednym z maltańskich hoteli była odpowiedzialna za utrzymanie czystości na całym terenie budynku. Choć oficjalnie był to hotel czterogwiazdkowy, kobieta twierdzi, że sama nie dałaby mu więcej niż dwie gwiazdki, głównie ze względu na jego wiek. O swoich doświadczeniach z pracy w tym miejscu opowiadała w rozmowie z portalem Onet Podróże.
Lubisz ciekawostki? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
W hotelu, w którym pracowała Natalia, przebywali głównie goście z Wielkiej Brytanii. Duża część z nich to emeryci, którzy zazwyczaj nie sprawiali kłopotów. Sytuacja wyglądała jednak całkiem inaczej w przypadku młodych Anglików.
Zostawiali po sobie straszny brud i bałagan. Mnóstwo śmieci, klejąca podłoga, poprzestawiane meble (…) Z koleżanką sprzątałyśmy pokój po trzech chłopakach z Anglii przez trzy godziny. Nieraz słyszałyśmy również prymitywne komentarze z ich strony
- wspominała Natalia podczas rozmowy. Przytoczyła także przykłady bardziej niestosownych sytuacji:
Raz drzwi do pokoju otworzył mi gość, który był nagi (...) Całe szczęście już nigdy go nie spotkałam. Zdarzało mi się również wejść do pokoju w sytuacjach, w których nie powinnam, ale kiedy pukałam, nikt mi nie odpowiadał.
Co ciekawe, polskich turystów Natalia wspomina bardzo pozytywnie. Co prawda zdarzały się też zabawne sytuacje z udziałem rodaków, ale wynikały one przede wszystkim z ich nieznajomości języka angielskiego.
Będąc przy temacie niestosownych sytuacji, Natalia zwróciła uwagę, aby korzystać z wywieszek "Nie przeszkadzać", które mogą uchronić przed krępującymi sytuacjami zarówno gości, jak i obsługę hotelową. Ponadto wyznała, że nie wszystkie elementy wyposażenia pokoju są na bieżąco czyszczone.
Niestety wszelkie narzuty, kocyki czy ozdobne poduszki nie są prane po każdym gościu
- przyznała kobieta. W związku z tym radzi, aby bezpośrednio naszego ciała dotykało jedynie prześcieradło. Ostrożność należy zachować również w przypadku szklanek, które są myte tylko wodą w łazience, a nie w kuchni.