W całej Polsce właśnie rozpoczęły się matury, czyli egzaminy dojrzałości dla uczniów kończących naukę w szkole średniej. Są one przepustką do dalszego kształcenia na studiach i rozwijania swojej kariery w różnych dziedzinach - podobno. Niektórzy uważają bowiem, że nie są niezbędne, by osiągnąć życiowy sukces. Doskonałym przykładem są polscy celebryci, którzy nie posiadają słynnego "papierka".
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Edyta Górniak jest jedną z polskich wokalistek, które nie posiadają matury. Co więcej, wcale się z tym nie kryje. Piosenkarka uczyła się w technikum ogrodniczo-pszczelarskim, ale naukę przerwała w ostatniej klasie, aby zagrać wówczas w musicalu "Metro" na Broadwayu. Przyniósł jej on ogromny sukces i otworzył drzwi do kariery muzycznej.
Ja nie przystąpiłam do matury. W roku, w którym miałam to zrobić, pracowałam już w Nowym Jorku na Broadwayu i ominął mnie ten czas.
- wyznała celebrytka podczas jednej z rozmów z "Faktem". Później nigdy nie zdecydowała się podejść do egzaminu. Kolejną polską piosenkarką, która zrezygnowała z matury, jest Agnieszka Chylińska. Ona także rozpoczęła karierę muzyczną już w szkole średniej. Wielokrotnie przyznawała, że nie zależy jej na egzaminie dojrzałości, bo i tak osiągnęła sukces.
Jednym z polskich celebrytów, który postanowił wypowiedzieć się na temat matury, jest prezenter telewizyjny Szymon Majewski. Mężczyzna podszedł do egzaminu, ale nie zdał testu z matematyki. Wtedy też postanowił nie poprawiać go i skupić się na swoim hobby, którym było radio i telewizja. Majewski szybko osiągnął sukces i popularność, dzięki swoim satyrycznym umiejętnościom i ironicznym żartom. Wyznał jednak, że w tamtym czasie porażka na egzaminie wywołała u niego depresję i stany lękowe. Wśród celebrytów, sportowców, czy polityków nie brakuje osób, które również nie posiadają matury. Są to między innymi: Kayah, Zbigniew Hołdys, Robert Kubica, Maciej Maleńczuk, Andrzej Wajda, Robert Gawliński, Paulina Młynarska, czy też były prezydent Polski Lech Wałęsa. Jak widać, "oblanie" egzaminu dojrzałości to nie koniec świata, a sukces i popularność można osiągnąć dzięki ciężkiej pracy. Co ciekawe, nawet sztuczna inteligencja nie zdała matury, więc nie ma czym się martwić!