Anna Dereszowska spędza obecnie rodzinny urlop w Sardynii. To piękna, włoska wyspa skalista, otoczona lazurową wodą. Pochwaliła się na swoim Instagramie selfie bez makijażu, ale nie tylko... Tym razem wyjątkowo pokazała rodzinę i opowiedziała o niesamowitej podróży.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Tak wygląda Anna Dereszowska bez makijażu. Opowiada o urlopie w Sardynii
Na wakacje we Włoszech aktorka wyleciała prosto z Poznania razem ze swoją rodziną. Urlop, jak widać, jej służy, skoro postanowiła podzielić się nim ze swoimi fanami na Instagramie. Jako pierwszą fotografię dodała swoje uśmiechnięte selfie bez grama makijażu. Mimo to Dereszowska prezentuje się świetnie, choć internauci najwięcej uwagi poświęcili nie jej, a Sardynii.
O tej porze roku zachwyca kolorami dzikich łąk pokrytych kwiatami oraz pustymi plażami oblewanymi lazurową wodą. Całkiem spora to wyspa (...) i w tydzień nie sposób zobaczyć nawet niewielkiej części jej atrakcji, ale można poczuć klimat, nasycić oczy kolorami, ogrzać skórę słońcem, posmakować owoców morza z porannego połowu czy pizzy z miejscowymi serami.
- napisała Anna pod swoim postem.
Pięknie. Byłam kilka lat temu. Takiego lazuru, maleńkich plaż, zatoczek, klimatu, nie ma nawet w Chorwacji.
Sardynia to moim zdaniem najpiękniejsza wyspa Morza Śródziemnego.
- potwierdzają fani w komentarzach. Poza swoim selfie aktorka postanowiła udostępnić jeszcze piękne widoki z plaży oraz... swoją rodzinę. Rzadko zdarza się, by Dereszowska chwaliła się partnerem i dziećmi.
Anna Dereszowska pokazała dzieci i partnera. To nie zdarza się często
Anna Dereszowska ma trójkę dzieci: córkę Lenę oraz synów - Maksymiliana i Aleksandra. Aktorka raczej ceni sobie prywatność i nie udostępnia zdjęć rodzinnych. Od 2015 jest z Danielem Duniakiem, ojcem chłopców. To właśnie z ukochanymi mężczyznami wybrała się na Sardynię. Na kolejnych slajdach w poście widać, jak mama spędza czas z coraz większymi już synkami. Dalej dzieci odpoczywają na plaży z tatą, aż w końcu widzimy Annę ze swoim partnerem, Danielem, pozujących w jednym z włoskich miasteczek.
Parę dni spędziliśmy w okolicach Puli, potem przejechaliśmy na północny zachód w okolice La Pelosa. Jesteśmy zdecydowanie ludźmi północy — maleńkie plaże ukryte w klifach, lokalne restauracyjki i jakoś tak spokojniej, więcej przestrzeni, bezdroża, gdzie można się zgubić. Ale pamiętajcie, jesteśmy tu zaledwie tydzień! Nasze odczucia są subiektywne! Sardynia jest na tyle piękna, że wrócimy tu, aby te wnioski zweryfikować.
- zakończyła aktorka. Jeszcze nie wiadomo, jak długo będą gościć na włoskiej wyspie. Być może Dereszowska uraczy fanów kolejnymi historiami i pamiątkami z podróży.
