Przedłużanie rzęs przerodziło się w koszmar. "Nałożyłam zmywacz i od razu poczułam ten zapach"

Dalia Sarabia to stylistka rzęs, która ma wiele zaufanych klientek. Jedna z kobiet, która odwiedziła ją jakiś czas temu, wywoła niemałe zdziwienie, a Dalia podzieliła się całą historią na TikToku. Jak się okazało, inna kosmetyczka niemalże skleiła kobiecie oczy klejem.

Wiele kobiet przez lata odwiedza ten sam salon kosmetyczny, ponieważ jest on sprawdzony i po prostu czują się tam pewnie. Wybierając kosmetyczkę, o której nic nie wiemy, należy uważać, ponieważ konsekwencje takiej wizyty mogą odbić się na nie tylko na wyglądzie, ale i na naszym zdrowiu. Pewna kobieta wybrała się do nieznanego salonu, a to, co kosmetyczka przykleiła na rzęsy, wzbudziło poważne zaniepokojenie. 

Zobacz wideo Szokujące rzęsy Katarzyny Skrzyneckiej. W ruchu wyglądają na jeszcze cięższe

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl 

Sztuczne rzęsy u kosmetyczki. Przed wizytą zwróć na to uwagę

Przedłużanie rzęs to duża wygoda, szczególnie dla kobiet, które codziennie malują sobie rzęsy, co zajmuje sporo czasu. Dziś salony kosmetyczne, oferują różne zabiegi, a w ofercie większości z nich jest również opcja przedłużenia rzęs. Przed wizytą w salonie upewnij się, że miejsce to ma dobre opinie, a pracownicy mają odpowiednie kwalifikacje. Warto też sprawdzić, czy twojego organizmu nie uczula żaden składnik stosowany podczas zabiegu. Jeśli masz możliwość, najlepiej jeśli wybierzesz kosmetyczkę z polecenia, np. znajomej, która wie, że to miejsce jest bezpieczne. Kwestia wyboru salonu kosmetycznego jest jednym z istotniejszych punktów, a przekonała się o tym również ta kobieta, która kosmetyczkę wybrała przez Facebooka. 

To nagranie stało się hitem. Kosmetyczka niemalże skleiła jej oczy

Użytkowniczka TikToka o nicku dsarabiaxo, na swoim koncie publikuje filmiki głównie o tematyce urodowej, a jeden z nich stał się bardzo popularny. Kobieta pokazała rzęsy swojej klientki, które ta zrobiła u kosmetyczki, znalezionej na Facebooku. Wykonana stylizacja okazała się być koszmarem, ponieważ wszystkie rzęsy były ze sobą posklejane i sztywne. Dziewczyna po powrocie do domu próbowała sama ściągnąć stylizację, gdyż nie czuła się w niej komfortowo, ale po kilkunastu minutach wiedziała, że musi udać się do specjalisty. Jak się okazało, podczas zabiegu nie użyto odpowiednich produktów, co mogło być bardzo niebezpieczne, a całe ściągnięcie rzęs zajęło ponad 45 minut.

To były najdłuższe rzęsy, jakie widziałam w życiu. Nałożyłam zmywacz i od razu poczułam zapach super glue.

- komentuje TikTokerka

Może Cię zainteresować:
-Daria Ładocha zdradza kulisy Azji Express: "Musimy bardzo uważać". Ekipie groziło więzienie
-Watykan będzie badać niecodzienne zdarzenie, do którego doszło w kościele. "To musiał być cud"
-Zamknięto już 43 lasy w całej Polsce. W tych miejscach spacer może skończyć się wizytą na SORze

Więcej o: