Anna-Maria Sieklucka to aktorka, która rozgłos zdobyła rolą Laury Biel w hitowej produkcji "365 dni", nagranej na podstawie powieści Blanki Lipińskiej. Od tego momentu jej kariera nabrała zawrotnego tempa, a celebrytka żyje jak pączek w maśle i często się tym chwali. W całym tym przepychu zaskoczyła jednak fanów, dodając selfie, na którym wygląda zupełnie inaczej.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Aktorka, korzystając ze sławy, udziela się co jakiś czas w różnych programach, między innymi "Twoja twarz brzmi znajomo". Nie zapomina również o swoich fanach w social mediach, aktywnie prowadząc konto na Instagramie. Poinformowała na nim niedawno o tym, że dostała główną rolę w zagranicznej produkcji.
Dziś, budząc się w maju 2023 roku, jestem główną aktorką w zagranicznej produkcji, żyję życiem moich marzeń, a nade wszystko pozostałam tą samą zwariowaną Amą, która przede wszystkim szanuje innych ludzi i która marzy i nie pozwoli na to, by ktokolwiek, kiedykolwiek odebrał mi tę możliwość.
- napisała celebrytka pod jednym z najnowszych postów.
Jej kariera bowiem rozwija się z zawrotną prędkością, odkąd trylogia "365 dni" rozsławiła ją na całym świecie, dzięki platformie Netflix. Nie tak dawno postanowiła podzielić się czymś jeszcze - swoją zupełnie inną odsłoną. Na InstaStory udostępniła selfie, na którym pozuje bez makijażu i doczepianych włosów.
Na co dzień Anna-Maria Sieklucka pozuje w pełnym makijażu i nierzadko doczepach. Dlatego też jej zdjęcie na Instagramie mogło zaskoczyć niektórych fanów. Aktorka bez mocnego make-upu i przedłużonych włosów wygląda jak zupełnie inna osoba. Mimo to prezentuje się obłędnie. Jej cera i bez podkładu jest gładka, a na jej twarzy gości szeroki uśmiech. Naturalne wydanie, jak widać, służy Siekluckiej. Choć trudno w niej rozpoznać gwiazdę, która bryluje głównie w przepychu, to i tak bije z niej pewność siebie. Być może kiedyś podzieli się większą ilością zdjęć w wydaniu bez makijażu. Póki co, czekamy, by zobaczyć ją w nowych rolach na srebrnym ekranie.