Agnieszka z "Googlebox. Przed telewizorem" przeszła metamorfozę. W tym wydaniu trudno ją rozpoznać

Program telewizyjny "Gogglebox. Przed telewizorem" cieszy się wielką popularnością wśród telewidzów. Dzięki temu występujące w nim osoby, również zyskiwały coraz większą rozpoznawalność. Jedną z nich jest Agnieszka Kotońska, która niedawno przeszła niesamowitą metamorfozę.

Agnieszka Kotońska stała się rozpoznawalna dzięki popularnemu programowi "Gogglebox. Przed telewizorem". Jej zabawne usposobienie i niesamowita aura przyciągnęły do siebie tysiące osób  - na samym Instagramie ma ponad 330 tysięcy obserwatorów. Nie wszyscy jednak spodziewali się, że pewnego dnia ich idolka pokaże się w zupełnie nowej odsłonie. 

Zobacz wideo Przerwa na kawę z Sylwią Bombą. "Ważyłam prawie 90 kg. Schudłam 30 kg"

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Agnieszka Kotońska wygląda inaczej. Przemianę zawdzięcza nie tylko diecie

Poprzez Instagrama Agnieszki Kotońskiej możemy dowiedzieć się, że ta chętnie korzysta z zabiegów upiększających. Jak donosi portal "Pudelek", jakiś czas temu nawet powiększyła sobie usta. Oprócz tego zainwestowała w różnorodne zabiegi przeciwstarzeniowe. Jednak jej znakiem rozpoznawczym stały się liczne i ciekawe zmiany fryzury i różnorodne kolory włosów. Tym razem jednak chodzi o coś zupełnie innego. Uczestniczka programu "Gogglebox. Przed telewizorem" od dłuższego czasu pracuje nad swoją sylwetką. Ostatnio chwaliła się fanom, że udało się jej zrzucić już 10 kilogramów. Na Instagramie wyznała:

Sama podjęłam walkę, bez żadnego trenera, bez pomocy, zaczęłam metamorfozę! Codziennie odpalałam YouTube'a i krok po kroku walczyłam! Wierzyłam sama w siebie i udało się! Trzeba tylko chcieć i wierzyć, że się uda! Walcz, fruń po swoje!
 

Na czym polega program "Googlebox. Przed telewizorem"? Popularny nie tylko w Polsce

Sam program "Gogglebox" powstał w 2013 roku w Wielkiej Brytanii i szybko zyskał gigantyczną popularność. Otrzymał wiele nagród, w tym prestiżowe wyróżnienie BAFTA. Do Polski przyszedł rok później i równie szybko podbił serca widzów - ostatnią, dziewiątą, edycje obejrzało ponad 600 tysięcy osób.

W programie możemy oglądać ludzi, który oglądają inne programy telewizyjne -  co z brzmi nieco dziwne. Mimo wszystko taki koncept okazał się być prawdziwym hitem. Ludzi pokochali nie tylko program, ale też jego bohaterów, co można stwierdzić, patrząc na ilość obserwujących na Instagramie każdego z uczestników. Niektórzy z nich zostali nawet zaproszeni do innych programów i reality-show. 

Więcej o: