Złamana szminka, zaschnięty lakier do paznokci, wyschnięty tusz, czy pokruszony puder? W takich sytuacjach kosmetyki najczęściej wyrzucamy. To jednak ogromny błąd, bo z powodzeniem możemy naprawić je w paru prostych krokach. Zobacz, jak zaoszczędzić pieniądze.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Złamana szminka czy pokruszony puder to nie koniec świata. Oba kosmetyki da się w łatwy sposób uratować, stosując sprytne i proste triki. Powodem zniszczenia niektórych produktów może być nieprawidłowe przechowywanie, złe warunki lub czysty przypadek. Nie ma to znaczenia, gdyż naprawa wcale nie jest trudna. Co więcej, nie musimy kupować nowych kosmetyków i przepłacać. Pokruszony puder, bronzer lub róż do policzków możemy uratować, dodając do niego kilka kropel alkoholu. Dokładnie mieszamy całość patyczkiem i formujemy tak, jak wyglądał przed złamaniem. Po wyschnięciu kosmetyk będzie jak nowy. Ze złamaną szminką natomiast sprawa ma się nieco inaczej - wziąć jednak da się ją uratować. Musimy tylko wyjąć wkład ostrożnie z aplikatora i umieścić na kilka sekund w mikrofalówce. Pod wpływem ciepła całość równomiernie zastygnie. Należy jednak mocno uważać, by nie odkształcić pomadki.
Często zdarza się, że dłużej nieużywany lakier do paznokci zaczyna zasychać, a my mamy problem z odkręceniem buteleczki. To wcale nie jest powód, by wyrzucać cały kosmetyk. Aby otworzyć pojemnik, wystarczy bowiem lekko go rozgrzać. Również zamoczenie w ciepłej wodzie sprawi, że lakier nieco się rozpuści. Tę metodę możemy zastosować także wtedy, gdy nasz ulubiony kolor zgęstnieje i będziemy mieć problem z jego aplikowaniem. Ciepło sprawi, że znów będzie jak nowy. Podobnie jest z zaschniętym tuszem do rzęs czy eyelinerem w płynie. Aby rozrzedzić kosmetyk, wystarczy, że dolejesz do niego kilka kropli używanych powszechnie do nawilżania oczu. Nadadzą się również takie do soczewek. Po wkropieniu leku wystarczy dokładnie wymieszać całość i chwilę odczekać. Możesz mieć pewność, że od tej pory mascara znów będzie pięknie się nakładać i wcale nie trzeba kupować nowej. Te sposoby warto znać. Pozwolą bowiem cieszyć się ulubionymi kosmetykami bez zbędnego przepłacania.