W wieku 83 lat poślubiła 38-latka. Dziś wyjaśnia, dlaczego już nigdy nie wplątałaby się w taki układ

Iris i jej młodszy o 45 lat mąż Mohamed byli znani na całym świecie. Emerytka poznała wybranka przez internet i szybko między nimi zaiskrzyło. Niestety po pewnym czasie przekonała się, że to jednak nie to. Teraz ostrzega innych i tłumaczy, dlaczego już nigdy nie popełniłaby tego samego błędu.

Iris Jones poznała Mohameda Ahmeda Ibrihama na forum internetowym. Mimo że dzieliło ich blisko pół wieku, szybko weszli w oficjalny związek. Niestety 83-latka niedługo później mocno rozczarowała się nowym ukochanym. Dziś żałuje, że wzięła ślub i tłumaczy co doprowadziło do rozstania.

Zobacz wideo Karolina Pisarek zdradza nam, że spędziła nietypowo rocznicę ślubu w... fast foodzie

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Iris i Mohamed szybko wstąpili w związek małżeński. 38-latek oświadczył się po dwóch tygodniach znajomości

Związek Iris i 38-latka z Egiptu zaczął się niewinnie - od wymieniania wiadomości na forum internetowym. Jakież było zaskoczenie emerytki, kiedy nowo poznany Mohamed wyznał jej miłość i oświadczył, że chce ją poślubić po zaledwie dwóch tygodniach pisania. Jones początkowo nie mogła uwierzyć w swoje szczęście, ale adorator nie chciał dać za wygraną i przekonywał ją tak długo, aż sama również się zakochała. Największy wpływ na jej decyzje miały jednak fotografie, które przesłał jej internetowy znajomy. Zdaniem Iris był tak przystojny, że nie mogła się oprzeć. Para spotkała się po raz pierwszy w Kairze, z którego pochodził mężczyzna. Niestety spotkały ich liczne przeciwności - Mohameda zwolniono z pracy za niestawienie się na zmianie z powodu randki z ukochaną, a do Jones przestali odzywać się synowie, niezadowoleni z romansu matki z dużo młodszym mężczyzną. Jakiś czas później zakochani stali się popularni w brytyjskich mediach po tym, jak wtedy już żona Mohameda zaczęła opowiadać, jak wygląda ich życie intymne.

Następnego dnia nawet czułam charakterystyczny ból jak od siodła.

- relacjonowała emerytka w programie śniadaniowym "This Morning". Wyznała także, że od momentu rozwodu ze swoim pierwszym mężem przez 27 lat żyła samotnie. Ibriham dał jej poczucie drugiej młodości. Niestety raj na ziemi szybko się skończył, a seniorka postanowiła rozwieść się z ukochanym.

Emerytka zerwała z ukochanym. Mężczyzna był w szoku, ale lista jego win była długa

Iris Jones nie nacieszyła się długo życiem z o wiele młodszym mężczyzną. Okazało się, że wspólne mieszkanie zweryfikowało ich odmienne podejście do życia. Zdaniem emerytki lista win Mohameda była długa i to przez jego zachowanie postanowiła się rozstać. Przede wszystkim Egipcjanin był małomówny i nie chciał pomagać seniorce w domu. Wszystko było na jej głowie od sprzątania, przez gotowanie, aż po płacenie rachunków. To z kolei jej zdaniem zabiło ogień w sypialni, gdyż po całym dniu usługiwania młodemu mężczyźnie nie miała już na nic energii. Pewnego dnia emerytka nie wytrzymała i postanowiła zakończyć burzliwą relację. Jej decyzja zszokowała Mohameda, ale postanowił ją zaakceptować. Obecnie nie mają ze sobą kontaktu, a Iris żałuje, że się z nim związała.

Byłam głupia. Teraz zdaję sobie sprawę, że mój pierwszy mąż był najlepszy. On już nie żyje, ale byłby przerażony tym wszystkim.

- podsumowuje swój romans seniorka. Par, które dzieli ogromna różnica wieku, jest sporo, ale nie zawsze jest to przyczyną konfliktu. Iris wyciągnęła jednak pewne wnioski z tej krótkiej przygody. Na szczęście może liczyć na wsparcie swoich synów, którzy odnowili z nią kontakt.

Więcej o: