Żona Roberta Górskiego, Monika Sobień-Górska, napisała nieautoryzowaną biografię Anny Lewandowskiej, z której możemy poznać nie tylko szczegóły kariery gwiazdy, ale też dowiedzieć się, jaka jest prywatnie. Koledzy i koleżanki celebrytki wypowiadają się na jej temat anonimowo, a słowa, które padają, potrafią zszokować.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Pisarka Monika Sobień-Górska przyjrzała się w swojej książce "Imperium Lewandowska", wszystkim biznesom celebrytki, przy okazji pytając o opinię jej współpracowników. Okazuje się, że są dość jednogłośni, opisując Annę jako osobę niezwykle pracowitą i ambitną.
Lewa jest, a na pewno była pracoholiczką. Ciągle pyta: "Co możemy zrobić więcej?". Oni się z Robertem wzajemnie nakręcają, mam wrażenie, że sukcesy Lewandowskiego mobilizują Ankę do tego, żeby więcej pracować, rozwijać się, mieć swój sukces. (...) Taki charakter, taka ambicja.
- zdradza koleżanka, która pracowała z celebrytką przez kilka lat. Sporo wspólników Lewandowskiej postanowiło wypowiedzieć się także na temat tego, jaką jest szefową.
Jeden ze współpracowników Ani Lewandowskiej, zapytany o to, jaką jest przełożoną, nie przebierał w słowach. Dość krytycznie zaznaczył, że jest wyjątkowo wymagająca, a kiedy nie dostanie tego, czego chce, potrafi nawet się obrazić.
Jeśli zajmujesz się jej social mediami, to masz robotę siedem dni w tygodniu i do tego stresującą, bo naprawdę trzeba pilnować, żeby tekst, film czy zdjęcie było dokładnie takie, jak Lewa sobie wymyśliła, nierzadko chwilę wcześniej.
- zdradza informator, niezbyt dobrze wspominając pracę dla celebrytki. Nieco łagodniej wypowiedziała się jej znajoma, która uważa, że Lewandowska potrafi wynagrodzić pracownikom włożony wysiłek.
Anka wymaga dostępności bardzo często po godzinach, ale potrafi przeprosić i wynagrodzić, jeśli czuje, że przegięła. Czasami zdarza się jej gwiazdorzyć, ma fochy, ale umie zweryfikować swoje zachowanie. Czasem potrafi też zjechać swoich pracowników. Osobiście słyszałam, jak puściła wiązankę ludziom od marketingu, grafikom, miała jednak powód, bo zawalili termin.
- mówi. Anka jest więc wymagającą szefową, ale stara się doceniać ciężką pracę. Często także sponsoruje swoim podwładnym, wycieczki zagraniczne, rehabilitacje, czy wysyła kwiaty na urodziny. Książka "Imperium Lewandowska" od kilku dni jest już w księgarniach.