W Polsce ciężko znaleźć osobę, która nie wie, kim jest Maryla Rodowicz. Piosenkarka na stałe zapisała swoje imię w historii polskiej sceny muzycznej. Choć większość z nas wyobraża sobie, że Maryla Rodowicz dzięki karierze opływa w luksusy, piosenkarka często w wywiadach narzeka na niskie świadczenia emerytalne.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Maryla Rodowicz o zarobkach. Koszty jej życia nie należą do niskich
W grudniu Maryla Rodowicz będzie obchodziła swoje 78 urodziny. Niestety, jak sama przyznaje w wywiadach, ze względu na niską emeryturę, będzie musiała pracować do końca swojego życia. Celebrytka nawet wyznała podczas rozmowy z "Super Expressem", że w niektórych miesiącach była pod kreską - zdarzało się to szczególnie w trakcie pandemii COVID-19. Jak możemy przeczytać w jej wywiadzie sprzed kilkunastu miesięcy:
Nie mam tantiem. Tyle zarobię, ile sobie wyśpiewam gardłem. Wcześniej nie narzekałam, bo kalendarz pękał w szwach, więc miałam regularny przypływ gotówki. (...) Trzeba zaciskać pasa jak nigdy. Przez ten kryzys powoli uczę się doceniać wartość pieniądza
Koszty, które każdego miesiąca ponosi celebrytka, nie należą do niskich. Głównie odpowiedzialna za nie może być willa w Konstancinie, której utrzymanie z pewnością nie należy do małych nakładów finansowych.
Niska emerytura Maryli Rodowicz. Celebrytka musi koncertować, żeby dorobić
Jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich wokalistek z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych każdego miesiąca otrzymywała świadczenie emerytalne w wysokości 1670 złotych, jak donosił niedawno "Super Express". Choć w tym roku weszła waloryzacja świadczeń, nadal kwota nie należy do najwyższych. Jak wyliczyli dziennikarze "Super Expressu":
Maryla Rodowicz mówi o emeryturze 1670 zł. Po waloryzacji wzrosła do 1917 zł, czyli mamy tu zysk rzędu 247 zł miesięcznie
Cóż, wygląda na to, że gwiazda polskiej muzyki rzeczywiście nie będzie mogła rozkoszować się odpoczywaniem na emeryturze i nadal będzie musiała śpiewać, by móc dorobić do swojej emerytury. Zadowoleni z tego faktu z pewnością będą fani Maryli Rodowicz, niestety sama zainteresowana może wykazywać o wiele mniejszy zachwyt tym faktem. Niska emerytura celebrytki ma swoje uzasadnienie. Jak donosi portal wgospodarce.pl, według danych GUS średnia miesięczna emerytura w Polsce wynosi około 3,1 tysiące złotych brutto. Mogą na nią liczyć osoby, które regularnie odprowadzały składki do ZUS przez kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt lat. Jeśli jednak chodzi o artystów, ich sytuacja jest trochę inna. Przede wszystkim nie mają oni zazwyczaj regularnych comiesięcznych dochodów, od których są potrącane składki emerytalne.
