Już rok temu pokaz Miu Miu F/W 2022 dosadnie zasugerował, że w najbliższym czasie botki czy mokasyny zejdą na dalszy plan. Stało się jasne, że najbliższe jesienie i wiosny będą ubrane w delikatne baletki, które przed laty stały się już znakiem rozpoznawczym marki. I choć od legendarnego widowiska minęło już kilka dobrych miesięcy, sieciówki w końcu zareagowały na nowy trend. Jeśli zatem chcesz wyglądać modnie tej jesieni, a przy tym cenisz sobie wygodę, proponujemy modele, które znajdziesz w CCC i Reserved.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jakie są baletki od Miu Miu? Właściwie powinniśmy zapytać, jak wygląda ich nowa odsłona. Marka zaproponowała swoim klientom minimalistyczny, dziewczęcy model wykonany z delikatnej satyny i ozdobiony paskiem okalającym obwód śródstopia. W centrum oczywiście nie mogło zabraknąć kultowej kokardki. Niestety, w oryginalnym wydaniu trzeba zapłacić za nie nieco ponad trzy tysiące złotych - ale nie ma tego złego. Bardzo podobne pojawiły się w ofercie CCC. W samej formie i wykonaniu baletki są bardzo podobne do tych luksusowych. Wykonano je z czarnego, syntetycznego materiału, który imituje satynę, dodano pasek na gumce i kokardkę. Spora różnica pojawia się natomiast w cenie. Za model z sieciówki zapłacimy 79,99 zł, a do 4 października 2023 możemy zyskać dodatkową zniżkę -20 proc, jeśli zrobimy zakupy za min. 199 zł.
Reserved wychodzi naprzeciw natomiast paniom, które o wiele lepiej czują się w klasycznym, eleganckim wydaniu. W ofercie sklepu pojawiły się baleriny w minimalistycznej formie, których największą ozdobę stanowi delikatny paseczek z klamerką w okolicy obwodu śródstopia. Model wykonano w stu procentach ze skóry, a uroku dodaje im kwadratowy nosek. Doskonale wkomponuje się zarówno w codzienne, jak i nieco bardziej szykowne stylizacje, co czyni je - jednym słowem - bardzo uniwersalnymi. Poza tym zakup tego typu obuwia wydaje się dosyć opłacalny, biorąc pod uwagę jakość wykonania. Za baletki z Reserved zapłacimy bowiem 199,99 zł.