Pikowane płaszcze to must have na tegoroczną zimę. Piękniejszego modelu niż ten z Monnari jeszcze nie widziałam!
Co roku przełomie jesieni i zimy, sklepy odzieżowe przepełnione są różnego rodzaju okryciami wierzchnimi. W tym sezonie w sieciówkach najwięcej znajdziemy pikowanych płaszczy i kurtek. Mimo iż w ciągu tej jesieni przejrzałam już naprawę wiele zimowych kolekcji, to tak pięknego pikowanego płaszcza jak ten z Monnari jeszcze nie spotkałam.
Czym tak wyjątkowym wyróżnia się propozycja z Monnari? Płaszcz ten posiada piękny odcień złamanej bieli, obszerny kaptur oraz idealną długość sięgającą do połowy uda. Dodatkowo model ten posiada dość szerokie pikowania, dzięki czemu całość nabiera bardziej eleganckiego wyglądu.
Płaszcz pikowany Fot. Monnari
Tym co jednak szczególnie wyróżnia pikowany płaszcz z Monnari spośród wszystkich innych propozycji jest pasek służący do związania w talii. Z tyłu pasek ten wszyty jest wewnątrz płaszcza, dzięki czemu nie musimy obawiać się o jego wypadnięcie. Z przodu natomiast możemy go swobodnie związać dopasowując do własnej sylwetki.
Ten rodzaj płaszczy podkreśli twoją sylwetkę! Modele z Wólczanki i Ochnika nie pogrubią, a wysmuklą talię
Możliwość podkreślenia talii w pikowanym płaszczu to niezwykle cenna cecha. Tego typu modele z reguły posiadają prostą i dość obszerną formę, przez co mają tendencję do optycznego pogrubiania. Posiadając pasek w talii jesteśmy w stanie nieco zniwelować ten niepożądany efekt.
Modele płaszczy z paskiem w talii dostępne są w wielu sklepach odzieżowych. Piękne, eleganckie propozycje znajdziemy m.in. w Wólczance oraz Ochniku.
Płaszcz Fot. Wólczanka, Ochnik
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
