Księżna Charlene Grimaldi stała się częścią monakijskiej rodziny królewskiej po ślubie z księciem Albertem II. Zanim do tego doszło, robiła karierę pływaczki, reprezentując RPA i zdobywając liczne medale na międzynarodowych zawodach. Jej sportowe osiągnięcia otworzyły drzwi do światowej sławy, ale prawdziwe zainteresowanie mediów pojawiło się wraz z ogłoszeniem zaręczyn z księciem Albertem w czerwcu 2010 roku. Nie była to jednak bajkowa historia.
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Trudno dociec, co się wydarzyło, ale podobno tuż przed ślubem Charlene chciała z niego zrezygnować, ze względu na druzgocące informacje na temat wierności przyszłego męża. Podobno wręcz zmuszono ją do ślubu, choć to spekulacje. Publika zapamiętała na długo jej posępną zapłakaną minę sprzed ołtarza, dlatego obwołano ją "najsmutniejszą księżną świata". Po urodzeniu dzieci księżna przestała się pokazywać publicznie i ciągle podtrzymywano narrację o jej tajemniczym leczeniu w prywatnym ośrodku. Charlene po długiej nieobecności znowu pokazuje się publicznie, co wzbudza ogromne zainteresowanie. Tym razem księżna uśmiecha się i powoli zyskuje miano ikony stylu. Ostatnio postawiła na totalook w iście królewskim wydaniu. Warto przyjrzeć się przede wszystkim płaszczowi w przepięknym intensywnym odcieniu czerwieni. Cena płaszcza księżnej Monako jest zawrotna, ale poszukałam podobnych w popularnych sieciówkach.
Czerwony płaszcz ma wręcz dopaminowe właściwości. Doskonale rozświetla szarą aurę zimowych dni, ale także dodaje odrobinę świeżości i elegancji do codziennego stroju. Poza tym kolor czerwony jest silnie skojarzony z sezonem zimowym, przypominając o cieple i atmosferze świąt. Czerwony płaszcz wyróżni się w tłumie klasycznych odcieni zimowej palety. W połączeniu z neutralnymi kolorami czy klasyczną bielą stworzy stylowy i świeży look. Cudny czerwony płaszcz znalazłam w Orsay. Ma dopasowany fason, dlatego przyjemnie przylega do sylwetki, chroniąc ją przed zimnem.
Płaszcz fot. Orsay
W Medicine wypatrzyłam płaszcz o bardzo odcieniu. Ma ciekawe mankiety przy rękawach i 50% wełny w składzie. Czerwony płaszcz będzie wyglądał świetnie z czarnymi botkami lub kozakami.
Płąszcz fot. Medicne
W Mohito natomiast znalazłam coś dla zwolenniczek ciemniejszych odcieni czerwieni. Tutaj dostaniemy płaszcz o kroju oversize z zapięciem na guziki. Uszyty jest z materiału o wysokiej zawartości wełny.
Warto zaznaczyć, że wełna jest znana ze swojej doskonałej izolacji cieplnej. Płaszcz wykonany z wełny utrzymuje ciepło ciała. Dzięki zdolności wełny do regulowania temperatury, płaszcz utrzymuje komfortową temperaturę zarówno w chłodne, jak i ciepłe dni.