Nie jest łatwo dobrać prezent bliskiej osobie, ponieważ na ogół poprzeczkę stawiamy dosyć wysoko. Ma być oryginalny, trafiony dokładnie w gust i wzbudzający wzruszenie. Wśród zalewu promocji można się pogubić, zatem warto najpierw porządnie zastanowić się nad zakupem. W tym roku posłużyłam się pewnym kluczem, łącząc przeszłość z teraźniejszością. Prezent dla mojej 56-letniej mamy jest dokładnie, taki jak powinien być!
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej gazeta.pl
Lata 90. w modzie charakteryzowały się dużym rozmachem. Barwne garsonki z poduszkami w ramionach nosiła Jolanta Kwaśniewska, Ewa Wachowicz, ale i Julia Roberts. Makijaż oznaczał prawdziwą zabawę kolorem, zatem widokiem codziennym były niebieskie i różowe cienie u prezenterek telewizyjnych takich jak Jolanta Fajkowska. "Na bogato" była też biżuteria. Ikoną stylu była wówczas księżna Diana. Każda jej wysmakowana stylizacja niezależnie od charakteru była okraszona złotą wyrazistą biżuterią, a prawie nigdy nie rozstawała się z kolczykami. Ostatni sezon serialu "The crown" dobitnie o tym przypomniał.
To jej wzorem wiele pań w latach 90. pokochało bardzo wyrazistą biżuterię. Moja mama niegdyś uwielbiała złote kółka, ale zdecydowanie, nie takie jak nosi się w ostatnich latach. Najnowsze biżuteryjne trendy to duży ukłon w stronę lat 90. Gdy zobaczyłam grube kolczyki w kształcie kółek o niewielkiej średnicy u Ani Kruk, wiedziałam, że to prezent idealny dla mojej mamy. Przypomni mamie o jej dawnych latach, a przy okazji jest gorącym trendem sezonu. Są wykonane z mosiądzu, a następnie pozłocone. Zapinane na wygodny bigel. Prezentują się delikatnie, ale jednocześnie dodają kropki nad "i" każdej stylizacji.
A jeśli nie biżuteria, co jeszcze można sprawić mamie na Mikołajki? Moja jest wiecznym zmarzluchem, dlatego chcąc zadbać o jej komfort, na pewno wybrałabym wełniane rękawiczki. Wełna ma świetne właściwości termoregulacyjne, utrzymuje ciepło, ale przepuszcza powietrze, dlatego dłonie nie pocą. Świetny model znalazłam w Ochniku. Są to wełniane rękawiczki w eleganckim stylu, z subtelnym biżuteryjnym detalem.
Trzeci pomysł to zegarek typu smartwatch. Urządzenie tego typu zachęca do ruchu, licząc kroki, a także inne aktywności, takie jak bieganie. Można ustawić w nim przypomnienie o piciu wody, lub o tym, że za długo siedzimy nieruchomo i czas wstać od komputera. Połączenie ze smartfonem sprawia, że wiele powiadomień odczytamy w zegarku. Moja mama jest przywiązana to zegarków w starym stylu, dlatego wybrałabym dla niej model imitujący tak owe. Złota bransoleta wygląda bardzo elegancko i sprawia, że można ten model pomylić ze zwykłym zegrakiem.