W chłodne dni bez czapki ani rusz. Oczywiście musi być ciepła, dlatego ważne jest to, aby zwracać uwagę na skład. Najlepiej sprawdzą się czapki z dodatkiem wełny. Często można je znaleźć na wyprzedażach. Taki model znalazłam w Monnari. Ciepłe nakrycia głowy są też w Renee i Sinsay.
Czapka damska nie musi być tylko praktycznym elementem stylizacji, ale także dodawać jej elegancji. Dobrym przykładem takiego nakrycia głowy jest czapka z Monnari. To szykowny model z haftowanymi kwiatkami oraz ozdobnymi dżetami. Wygląda to bardzo kobieco! To równocześnie bardzo ciepły model z dodatkiem 30% wełny.
Czapka jest w subtelnym, jasnobeżowym kolorze. To model uniwersalny, który będzie pasować do każdego płaszcza lub kurtki. Kolejną zaletą jej koloru jest to, że może wpłynąć odmładzająco na twarz. Czapka z Monnari jest teraz na wyprzedaży i można ją kupić z rabatem 50%.
Ciepłą i stylową czapkę znalazłam też w Renee. Tak samo jak model z Monnari jest ona jasna, beżowa. Ma jednak prostszy wygląd i wyróżnia się tylko pomponem w tym samym kolorze co reszta czapki. To idealny wybór dla kobiet, które lubią minimalistyczne dodatki pasujące do wszystkiego. Czapka na zimę z Renee jest puszysta i miła w dotyku. Tak samo jak model z Monnari, w składzie ma 30% wełny, ale jest to wełna z alpaki.
Czapkę zimową z dodatkiem wełny znaleźć można również w ofercie Sinsay. Tym razem moją uwagę zwrócił model pastelowy: w kolorze błękitnym. To kolejny kolor, który może wizualnie odmłodzić twarz i ją rozświetlić. Błękitna czapka z Sinsay będzie pasować idealnie np. do płaszcza kremowego, czarnego lub beżowego.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl