Nadchodzi Sylwester, ale wymarzone buty okazały się zbyt ciasne? Znamy sposoby, by to naprawić

Sylwester lada moment, a twoje wymarzone buty okazały się jednak za małe? Tak naprawdę wcale nie musisz biec do sklepu i szukać nowego modelu. Wystarczy, że spróbujesz się rozciągnąć lub rozbić domowymi, często nawet darmowymi sposobami. Większość z nich zajmie ci zaledwie kilka minut.

Cała sylwestrowa kreacja jest już przygotowana, a jedynym problemem pozostają za małe buty? Na szczęście nie musisz wydawać fortuny i kupować nowych. Wystarczy jeden z kilku prostych, domowych sposobów na rozszerzenie ich, by cieszyć się zaoszczędzonymi pieniędzmi i wymarzoną stylizacją. Co więcej, zrobisz to tanio i szybko.

Zobacz wideo Karnawałowe drinki bezalkoholowe. Z pewnością zaskoczą gości

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Jak rozbić buty? Darmowe metody na zimno lub ciepło. Rozciągniesz je bez zniszczenia materiału

Sposób na rozciąganie butów może przydać się każdemu i to nie tylko w okresie karnawału. Niestety w sklepie nie zawsze uda nam się dokładnie zweryfikować, czy obuwie będzie dobrze układać się na stopie w każdych warunkach. Nierzadko to dopiero w domu okazuje się, że model mógłby być ciut większy. Na szczęście istnieją sprawdzone triki, dzięki którym uda nam się powiększyć buty spokojnie o pół rozmiaru. Zanim więc zdecydujemy się na zakup nowego obuwia, wypróbujmy te szybkie i niemal darmowe metody. Możemy zastosować zarówno sposoby na ciepło, jak i zimno, w zależności od materiału, z którego wykonane są buty. Najdelikatniejsze jest umieszczenie dwóch plastikowych woreczków wypełnionych wodą do środka butów, a następnie włożenie ich do zamrażarki. Zamarzająca ciecz powiększy swoją objętość, tym samym rozciągając obuwie. Trik ten najlepiej sprawdzi się w przypadku naturalnej skóry, która jest wyjątkowo wrażliwa. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by zastosować metodę z użyciem ciepłej pary wodnej. Wystarczy, że zagotujemy wodę w czajniku, a gdy ta zacznie wrzeć, umieścimy nad nim buty. Materiał stanie się bardziej rozciągliwy i wystarczy już tylko, że założymy obuwie i przejdziemy się w nim po domu, a ono dopasuje się do naszej stopy. W przypadku naprawdę opornych modeli istnieją nieco bardziej inwazyjne, ale równie skuteczne triki.

Metoda na rozciągnięcie butów. Wystarczy pół godziny, by cieszyć się idealnym dopasowaniem

Wyjątkowo oporne na rozciąganie obuwie potrzebuje nieco więcej czasu, ale przy odrobinie cierpliwości uda nam się dopasować je do stopy. Dobrym sposobem jest wykorzystanie suszarki i kilku par skarpet. Na początek ustawiamy urządzenie na najwyższą temperaturę i równomiernie podgrzewamy obuwie w miejscach, które chcemy rozbić. Uważajmy jednak, by nie trzymać suszarki zbyt długo w jednym miejscu, gdyż mogą się odkształcić. Kiedy buty będą już podgrzane, szybko zakładamy je na stopy, ubierając wcześniej dwie pary skarpetek. Następnie przez około pół godziny chodzimy w nich po domu, by wystygły, nabierając nowego kształtu. Zmiany będą kosmetyczne, a z zewnątrz nawet nie będzie widać, że materiał był poddawany jakimkolwiek zabiegom. Dzięki temu wymarzone buty będą prezentować się pięknie, a my będziemy mogli założyć je na stopy bez większych problemów. W przypadku, gdy wciąż będą jednak za małe, nie bójmy się powtórzyć całego procesu. Wyjdziemy na tym o wiele lepiej, niż gdybyśmy kupili specjalnie nową parę. W ostateczności warto poszukać w sklepie obuwniczym specjalnego sprayu do rozciągania lub udać się do szewca, który zrobi to za nas.

Więcej o: