Małgorzata Lewińska na srebrnym ekranie zasłynęła głównie ze swojej roli Patrycji Cwał-Wiśniewskiej w serialach "Lokatorzy" i "Sąsiedzi". Choć w czasie emisji produkcji cieszyła się naprawdę ogromną sympatią widzów, to po zakończeniu zdjęć nagle odeszła z branży aktorskiej. Dopiero po latach okazało się, że poświęciła wszystko dla swoich dzieci. Mamy jednak wspaniałą wiadomość dla jej miłośników. Właśnie postanowiła wrócić.
Małgorzata Lewińska swoją karierę aktorską zaczynała jeszcze w latach 90., kiedy to udało jej się zadebiutować w teatrze. Mniej więcej w tym samym czasie, bo w 1996 roku ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. Prawdziwa sława przyszła jednak w momencie, gdy otrzymała postać Patrycji Cwał-Wiśniewskiej w serialach "Lokatorzy", a później "Sąsiedzi", emitowanych od 2001 roku. Przez chwilę mogliśmy jeszcze zobaczyć ją w kinach na ekranizacji "Przedwiośnia" i w paru serialach już tylko w epizodycznych rolach. Niedługo potem na dobre zniknęła z branży filmowej, a powody tej decyzji podała dopiero po latach. Okazało się, że gwiazda postanowiła zająć się macierzyństwem.
Pierwszą córkę urodziłam w wieku 21-lat, na studiach. Drugą siedem lat później. Chłopcy natomiast pojawili się, gdy byłam już po czterdziestce. Tak naprawdę od kiedy jestem aktorką, jestem też matką.
– wyznała podczas rozmowy z "Dobrym Tygodniem". W tym samym wywiadzie Małgosia Lewińska gdzie zapowiedziała swój wielki powrót.
Jak wspomina Małgorzata Lewińska, wciąż przede wszystkim jest mamą, ale tęskni za pracą swoich marzeń. Aktorka doczekała się dorosłej już córki, Anastazji oraz nieco młodszej Heleny i 10-letnich bliźniaków — Antoniego oraz Franciszka. Wywiad był dla niej doskonałą okazją do wspomnień.
Niedawno miałam zdjęcia do „Komisarza Aleksa", trochę grałam też w „M jak miłość". Chciałabym, żeby tych ról było więcej. Na pewno tęsknię za „Sąsiadami", zwłaszcza że moja rola była wspaniałym materiałem aktorskim. Mam ogromny sentyment do tego serialu.
– zdradziła, nie kryjąc emocji. To jednak, co fanów gwiazdy najbardziej interesuje, to jej dalsza kariera. Okazuje się, że Lewińska nie chce próżnować i ma w planach parę niespodzianek.
Niebawem wchodzę w siódmy spektakl, rozpoczynam zdjęcia do filmu, w którym dostałam przepiękną i ciekawą rolę.
– wyznała, trzymając jednak w tajemnicy, póki co tytuł filmu oraz dalsze szczegóły. Pozostaje nam więc uzbroić się w cierpliwość.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.