Luna to młoda artystka znana przede wszystkim z reprezentowania naszego kraju na tegorocznej Eurowizji. Choć wcześniej zaskakiwała oryginalnym ubiorem i nietuzinkowym stylem, to teraz dodatkowo zaszalała. Postanowiła ściąć swoje długie, blond włosy na rzecz modnego, odświeżającego cięcia. To jednak dopiero początek radykalnych zmian w jej życiu.
Luna, a tak właściwie Aleksandra Katarzyna Wielgomas, to utalentowana 24-lata, która stała się jedną z najbardziej rozpoznawanych gwiazd na polskiej scenie muzycznej przede wszystkim dzięki występowi w Eurowizji. Jej konkursowy utwór "The Tower" przyniósł jej sławę i uznanie, mimo że nie udało jej się awansować do finału. Sama Ola występować na scenie zaczęła już jako nastolatka w 2010 roku. Śpiewała wtedy w dziecięcym chórze Artos imienia Władysława Skoraczewskiego w warszawskim Teatrze Wielkim. W 2018 roku postanowiła dalej rozwijać się w tym kierunku, rozpoczynając wymagające studia na kierunku artes liberales na Uniwersytecie Warszawskim. Po nich związała się z wytwórnią Kayax, z którą wydała debiutancki singiel "Na wzgórzach niepokoju". Luna doczekała się również w 2022 roku własnego albumu "Nocne zmory", który jest szeroko doceniany przez krytyków. Nic dziwnego, że tak interesującą osobę śledzi w social mediach ogrom internautów. Jakie było więc zaskoczenie fanów, gdy artystka udostępniła na swoim InstaStory zdjęcie w krótkich włosach. Po długich, blond kosmykach nie było już śladu. Tym razem platynowa fryzura w stylu boba sięga zaledwie do ramion i lekko zawija się na końcówkach. Trzeba przyznać, że naprawdę jej pasuje. Na tym jednak wokalistka nie ma zamiaru poprzestać. Niedawno zapowiedziała, że chce administracyjnie zmienić swoje imię. Metamorfoza fryzury to jedno, skąd zaś pomysł na zmianę imienia?
Luna już jakiś czas temu wspominała o tym, że nie czuje się dobrze z imieniem Aleksandra, które otrzymała od rodziców. Wokalistka postanowiła więc, że czas na zmiany i wzięcie życia w swoje ręce.
Wszyscy zwracają się do mnie Luna, a jak ktoś mówi Ola, to już nawet nie bardzo reaguję. Chciałam, żeby to imię było już zmienione na Eurowizję. Niestety, jest sporo zachodu przy wymianie paszportu i dowodu osobistego, a mamy teraz dużo wyjazdów. Obawiam się, że coś mogłoby się nie udać, dlatego wstrzymałam się i po Eurowizji oficjalnie złożę wniosek.
- mówiła, cytowana przez Plejadę. Artystka dodała również, że bardzo jej na tym zależy z osobistych powodów.
Dla mnie zmiana imienia będzie przejściem w dorosłość. To symbol oddzielenia tego, co było i rozpoczęcia mojej własnej drogi.
- podsumowała.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.