Początek października przywitał nas wyjątkowo niskimi temperaturami. W taką pogodę często jedyne, na co mamy ochotę to ubranie wygodnych i cieplutkich ubrań oraz zaszycie się pod kocem z ulubioną herbatką. Osobiście muszę przyznać, że należę do grona prawdziwych zmarzluchów, dlatego od dłuższego już czasu polowałam na dużą, obszerną polarową bluzę, w której mogłabym przesiedzieć wszystkie chłodne wieczory.
Choć w różnych sklepach internetowych można znaleźć tego typu ogromne bluzy, to nigdzie nie należały one do najtańszych. Za tego typu polarek najczęściej trzeba było zapłacić ponad 150 zł i z tego powodu nie zdecydowałam się ja jej zakup. Niedawno jednak podczas stacjonarnych zakupów w Action udało mi się znaleźć idealną polarową bluzę w naprawdę świetnej cenie! Od razu wrzuciłam ją do koszyka.
Bluza z Action (choć zamieszczone w internecie zdjęcie wcale na to nie wskazuje) ma naprawdę oversizowy krój. Jest nie tylko szeroka, ale również dość długa, dzięki czemu otula niczym najmilszy kocyk. Bluza ta wykonana jest z miękkiego polarowego materiału imitującego barani kożuszek i dostępna jest ona w trzech wersjach kolorystycznych: beżu, różu i błękicie.
Jak już wcześniej wspominałam, bluzo-kocyki dostępne są w kilku internetowych sklepach. Najpopularniejszym z nich jest zdecydowanie Bloozie, jednak pojedyncze modele znajdziemy nawet w sieciówkach typu House. Jak zdążyłam już wcześniej wspomnieć, ich ceny nie należą jednak do najniższych.
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl