Choć wiejskie kreacje mogłyby się kojarzyć raczej z ubraniami, w których nie chcielibyśmy się pokazać na ulicy, cottagecore odczarowuje złe skojarzenia. Kreacje nawiązujące do tego trendu nie tylko wyglądają niezwykle romantycznie, ale dodatkowo są stwarzane z naturalnych materiałów. Piękne bufiaste rękawy, ażur, zwiewne suknie z lnu i bawełny uwielbiają towarzystwo wiklinowych kapeluszy czy jedwabnych chust - czy właśnie podaliśmy wam przepis na idealną stylówkę latem? Tak, i to nie tylko na plażę. Wystarczy spojrzeć na Instagrama Kasi Cichopek, by zrozumieć, że cottagecore sprawdzi się także na komuniach lub chrzcinach.
Obok tej sukienki nie da się przejść obojętnie. Kasia Cichopek zdecydowała się na złamaną biel w nietypowym wydaniu. Kopertowy dekolt i zwężenie poprowadzone wokół talii pięknie wysmukliły jej sylwetkę, a bufiaste rękawy zakończone uroczymi kokardkami dodały jej uroku. Do tego zwiewny dół zakończony falbanką i wszechobecna koronka, najlepsza przyjaciółka każdej damy. Ta sukienka powinna dostać Nobla, bo jest jedną z niewielu, jakie dopasują się idealnie do każdej sylwetki. No i te detale! Bielutkie esy-floresy wyglądające jak firanka z babcinego salonu prezentują się wprost przepięknie, nadając całości niepowtarzalnego charakteru. Kluczową rolę odgrywają także dodatki.
Tak szykowna i dosyć krzykliwa wbrew pozorom sukienka wymaga bardzo delikatnych dodatków. Nawet moda nie lubi przesady. Kasia Cichopek zdecydowała się na białe sandałki na słupku z krzyżującymi się paseczkami. Do tego pleciona torebka z naturalnego materiały oraz wiklinowy kapelusz z szerokim rondem - nic dodać, nic ująć. Jeśli chciałybyście wykorzystać podobną kreację na bardziej uroczyste okazje, wystarczy właściwie wymienić torebkę na delikatną kopertówkę lub bagietkę. Pamiętajcie, jeśli nie chcecie się bawić w modowe stylistki, prostota będzie waszym najlepszym przyjacielem.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.