Pandemiczny rok był inny. Nie trzeba o tym przypominać. W których miastach ceny spadły, a w których poszybowały? Będzie sporo zaskoczeń.
Serwis Post Office Travel Money co roku publikuje zestawienie kosztów życia w najpopularniejszych europejskich miastach z perspektywy turysty. W analizie wzięto pod uwagę 40 europejskich miasta i zwykłe, codzienne wydatki łącznie z dwoma noclegami dla dwóch osób. Uwzględniono: kolację z butelką wina, dwie weekendowe noce w 3-gwiazdkowym hotelu, transport miejski, zwiedzanie, a także napoje. Wyniki analiz zamieszczono w rankingu City Costs Barometer 2021.
Najtańszym miastem na city-break i zwycięzcą rankingu okazała się Tirana - stolica Albanii. Weekendowy pobyt dla dwóch osób ma tu kosztować średnio 710 zł. Na drugim miejscu znalazły się Katowice (średnio 882 zł). Na trzecim miejscu uplasowało się Wilno. W stolicy Litwy za weekendowy pobyt zapłacimy średnio (893 zł). Tuż za podium znalazła się Lizbona (969 zł) i Ryga (979 zł).
Na szóstym miejscu uplasowała się Warszawa (1 023 zł), a na dziesiątym Kraków (1189 zł). W pierwszej dziesiątce analitycy wymieniają Zagrzeb (1120 zł), Budapeszt (1 146 zł) i Bratysławę (1 162 zł). Pamiętajmy, że są to ceny uśrednione. Zapewne można znaleźć jeszcze tańsze zakwaterowanie czy wydać mniej na kolację.
Barometr kosztów miejskich 2021 pokazuje, że turyści mogą zaoszczędzić i podróżować odpowiedzialnie. Analitycy wskazują spadek cen w porównaniu do ubiegłego roku w aż 40 proc. miast w Europie. O 22 proc. ceny spadły w Paryżu, a w Madrycie o 21 proc. Zauważono również znaczny wzrost cen, w takich miastach jak: Zagrzeb (wzrost aż o 44 proc.), Belfast (40 proc.), a także Porto i Berlin (31 proc.).
Dla miłośników północy nie mamy dobrych wieści. Oslo, Sztokholm, Helsinki, Kopenhaga i Reykjavik znajdują się na przeciwnym biegunie, jeśli chodzi o ceny. Koszt weekendowego pobytu w tych miastach jest nawet dwukrotnie wyższy niż w najtańszych w Europie.
Źródło: fly4free.pl