Włochy są popularnym kierunkiem wakacyjnym dla turystów, którzy marzą o odpoczynku nad wodą. Miasto Triest w północno-wschodniej części kraju byłoby do tego idealne, gdyby nie pewien szczegół, przez który część rodzin może nie być zadowolona. Tu, na plaży Pedocin, kobiety nie mogą przebywać z mężczyznami. Wszystko przez wysoki mur, który uniemożliwia wspólne opalanie.
Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Plażę udostępniono mieszkańcom na przełomie XIX i XX wieku, gdy miasto należało jeszcze do monarchii austro-węgierskiej. Było to pierwsze publiczne kąpielisko, jednak w obawie o "nieprzyzwoite zachowania" postawiono na środku mur. Ma on 3 metry wysokości i 74 metry długości. Po jednej stronie jest wejście tylko dla mężczyzn, a po drugiej dla kobiet i dzieci do 12. roku życia. Kiedyś za złamanie przepisów groziły surowe kary. Choć dziś już nie obowiązują, mieszkańcy przestrzegają zasad takiego podziału ze względu na szacunek do tradycji i historii miasta.
Mur stoi nie tylko na lądzie. Przedłużono go także w wodzie, rozciągając długi sznur z bojkami w taki sposób, aby nikt nie mógł przepłynąć na drugą stronę. Jadąc na wakacje do Triestu, warto wziąć pod uwagę panujące tu zasady i przestrzegać ustalonego podziału. Wynika to nie tylko z tradycji i szacunku, ale również z komfortu plażowiczów. Jak można przeczytać na stronie kierunekwlochy.pl, mur sprawia, że kobiety czują się swobodnie i bez skrępowania mogą opalać się topless. Do 1984 roku wstęp na plażę był bezpłatny, jednak dziś wejście kosztuje 1 euro. Zdecydujecie się na taką atrakcję?