Wiosna i lato to sezon podróżniczy, podczas którego warto odkrywać nowe miejsca. Z powodu wzrostu cen wiele osób rezygnuje z wyjazdu za granicę i decydują się na wakacje w Polsce. Te najbardziej turystyczne miejsca, takie jak Zakopane czy polskie morze niestety też nie są najtańsze, ale nie oznacza to, że nie ma innych możliwości. Polacy pokochali w ostatnim czasie glamping i slowshop - jest to forma wypoczynku na łonie natury, ale jednocześnie w ładnym i nieco luksusowym hotelu. Sprawdź, jakie miejsca w Polsce oferują takie wakacje.
Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Podróż do lasu nie musi kojarzyć się ze starym namiotem, przez który do środka dostanie się brud i robactwo. Coraz więcej miejsc w Polsce oferuje eleganckie domki, w których jest miejsce nie tylko na dwie sypialnie, ale także na prowizoryczną kuchnię i pomieszczenie do wspólnego wypoczynku. Można tak spędzić czas m.in. w Złotym Stoku na Dolnym Śląsku. Miejscowość jest dobrze skomunikowana, więc nie trzeba dojeżdżać do niej samochodem. Wystarczy wsiąść do pociągu, wziąć ze sobą rowery i pojechać w podróż po okolicznych lasach. W Złotym Stoku można wynająć pokój w poniemieckich, drewnianych pensjonatach i odpocząć od zgiełku miasta.
Jadąc do lasu, warto zdecydować się na miejsce urządzone w duchu z naturą, w którym poczujesz się jak na łonie przyrody w dzikiej okolicy. Takim miejscem jest chata Beskid Masala w Beskidzie Niskim. Tutaj czasu się nie liczy. Można odpoczywać i leniuchować do woli, podziwiać otaczającą naturę i zapomnieć o reszcie świata. Ponadto chata jest urządzona w nieco egzotycznym stylu, więc możesz zapomnieć, że jesteś w Polsce i poczuć się jak na wakacjach. Nieco inny, ale też unikatowy klimat czeka cię w domkach na Jeziorze Rajgrodzkim. Gospodarze powiozą cię tu łódką i resztę pobytu spędzisz w pełni wyposażonym, nowoczesnym domku z widokiem na otaczającą z każdej strony wodę.
Może Cię też zaintersować:
- Skalne Grzyby to wyjątkowe miejsce na wędrówkę. Kilka dekad temu wiedzieli o nich nieliczni
- To nie żart. 500 złotych opłaty za parking w polskich górach. Właściciel ma sensowne argumenty
- Chciała wywieźć z Polski niebywałe okazy. Za takie pamiątki z wakacji teraz grozi nawet 5 lat więzienia