Na Mazurach bez trudu można zaplanować wymarzony wypoczynek, dlatego tysiące osób każdego roku decyduje się na podróż w te strony. W tym roku turyści muszą się jednak liczyć z tym, że szykują się tam pewne zmiany. Dwie popularne trasy dla fanów rowerów wodnych, kajaków, czy żaglówek będą zamknięte.
Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Sezon pływacki rozpoczął się wraz z początkiem majówki. Na Mazurach dla całej żeglugi zostały udostępnione drogi wodne Systemu Wielkich Jezior Mazurskich. Mimo iż wiele osób cierpliwie czekało na ten moment, trzeba będzie pamiętać o kilku zmianach, jakie tam zaszły. W tym sezonie przeprowadzane są remonty, a z tego powodu dwie poniższe trasy zostaną zamknięte.
W trasach, które są zamknięte, mimo wszystko będzie można korzystać z niektórych kanałów i śluz, pod warunkiem posiadania upoważnienia m.in. Żeglugi Mazurskiej. Dostępna będzie np. Guzianka na Kanale Jagiellińskim. Ci, którzy planowali pływać Kanałem Łuczańskim, będą musieli kierować się w stronę Kanału Niegocińskiego, oraz kanału Piękna Góra. Wszystkie inne trasy, pozostają otwarte bez zmian. Na ten moment turyści mogą już korzystać ze szlaku, który prowadzi od jeziora Roś w Piszu do rzeki Węgorapy w Węgorzewie, czy od Jeziora Ryńskiego w Rynie do Jeziora Nidzkiego. Dobrą nowiną jest fakt, że od pierwszego maja działa system ostrzegania pogodowego. Dzięki niemu wszyscy uczestnicy ruchu wodnego są na bieżąco informowani o potencjalnych zagrożeniach.
Może Cię też zainteresować:
- Cena za łóżko w klasie ekonomicznej spędza sen z powiek. Najdroższa drzemka w całym życiu
- Najpiękniejsze jeziora w Polsce, które trzeba zobaczyć. Te akweny zapierają dech w piersiach
- Wenus Botticellego niczym influencerka z gen Z. Tak rząd chce promować turystykę, ale Włosi są przeciwko