Marzysz o tym, by rzucić codzienną rutynę i zacząć wszystko od nowa w spokojnym, odludnym miejscu? Ta oferta może cię zainteresować. Amerykańskie General Services Administration ma do oddania kilkanaście nieużywanych latarni morskich, za darmo lub po okazyjnej cenie. Możesz zamieszkać na oddalonej o kilometry od brzegu wyspie, jeśli spełnisz jeden warunek.
Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Latarnie morskie służyły niegdyś do wskazywania łodziom i statkom drogi do portu oraz informowały o trudnych warunkach przy brzegu. Wraz z rozwojem technologii odeszły jednak w niepamięć, ponieważ unowocześniono systemy nawigacyjne, które zaczęły się sprawdzać znacznie lepiej. Z tego powodu porzucono latarnie morskie, które zaczęły popadać w ruinę. By zachować pamiątki minionych czasów, Kongres uchwalił w 2000 roku ustawę o ochronie historii i dziedzictwa latarni morskich. Od tego momentu co roku te obiekty są przekazywane odpowiednim podmiotom, firmom i osobom prywatnym. Żeby zostać nowym właścicielem, trzeba spełnić jeden, bardzo istotny warunek.
Latarnie są oddawane na zasadach programu przekazywania zabytku. Za darmo trafiają do agencji federalnych, władz stanowych i lokalnych, organizacji non-profit, agencji edukacyjnych i organizacji rozwoju społecznego. Jeśli jednak nie udało się w ten sposób wyłonić nowego właściciela, to latarnie trafiają na licytację. Przedział cenowy za taki zabytek jest ogromny. Najtańsza latarnia kosztowała 10 tys. dolarów, a najdroższa aż 933 888 tys. dolarów. Od 2000 przekazano już 80 takich obiektów dla organizacji non profit, a 70 zostało sprzedanych na licytacjach, co przyniosło zysk na łączną kwotę 10 milionów dolarów. Aby zostać nowym właścicielem, trzeba spełnić jeden warunek — zadbać o latarnię, by nie popadła w ruinę. Wiąże się to z renowacją, naprawą i odmalowaniem budynku, a także doprowadzeniem do niej mediów. Trzeba liczyć się z tym, że koszty utrzymania latarni morskiej mogą przerosnąć jej cenę z licytacji. W tym roku na sprzedaż wystawiono aż 10 obiektów, z czego cztery ostatnie są uważane za zabytkowe:
Może Cię też zainteresować:
- Prawdziwy kierownik hotelu z"Białego Lotosu" o dziwnych prośbach klientów. W te historie aż trudno uwierzyć
- W tym mieście zaoszczędzisz krocie na atrakcjach. To najtańsze miejsce turystyczne w Europie
- Te ogrody botaniczne w Polsce trzeba zobaczyć. Dzięki nim twój czerwcowy weekend opanuje błoga zieleń