Różowa plaża może zniknąć, jeśli tego nie zrobimy. Europejska atrakcja jest w niebezpieczeństwie

W Europie jest wiele wyjątkowych miejsc do zwiedzenia, jednak często ingerencja człowieka w naturę wiąże się z pewnymi konsekwencjami, nawet jeśli tylko tyczy się to zwiedzania. Takim miejscem jest właśnie różowa plaża w Europie, która przez turystów może stracić swoją wyjątkowość.

Jedna z wyjątkowych wysp w całej Europie może zniknąć. Na włoskiej Sardynii, widnieje przepiękna plaża, która ma różowy kolor. Dzięki władzom, które ze wszystkich sił starają się zachować jej piękny różowy kolor, jeszcze nie zniknęła, ale mimo wprowadzenia ograniczeń, ludzie regularnie łamią przepisy

Zobacz wideo Morfodynamika plaży

Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl 

Różowa plaża w Europie. Przez ingerencje człowieka może zniknąć 

Wyspa Budelli będącej częścią archipelagu La Maddalena, posiada różową plażę, która jest chroniona już od 1992 roku. Różowy piach powstaje na wskutek zmiażdżonych skorupek, które mieszają się z piachem tuż po śmierci żyjątek. Niestety nadmierna turystyka sprawiła, że zaczęła ona tracić swój wyjątkowy kolor, dlatego władze postanowiły wprowadzić zakaz wstępu dla odwiedzających, aby chronić to piękno natury. Mimo zakazu można nadal obserwować jej piękno z łodzi, ale zakaz jest notorycznie lekceważony przez turystów. 

Plaża znów jest w niebezpieczeństwie, ponieważ ludzie przybywają łodziami, wchodzą na piasek i publikują zdjęcia. To jednak pozwala ukarać ich grzywną w wysokości do 500 euro (ok. 2 tys. zł.)

- powiedział dyrektor parku narodowego archipelagu Maddalena, Fabrizio Fonnesu. 

Surowe kary za próbę kradzieży piasku z Sardynii. Nie można zabrać go na pamiątkę 

Wiele turystów, którzy nie dość, że łamią przepisy i wchodzą na piasek, próbują wziąć sobie go na pamiątkę, co jest surowo zakazane. Kara grzywny jest ogromna, ponieważ może wynosić nawet do 3500 tysięcy euro (co wynosi ponad 15 tysięcy złotych). Jak podaję The Guardian - w 2001 roku pewna para, która spróbowała przesypać piasek do plastikowej butelki, przekonała się o tym na własnej skórze, jednak w tamtych czasach zapłacili karę w wysokości 1000 tysiąca euro. Jeżeli turyści nadal chcą odwiedzać różowe plaże, powinni zaprzestać kradzieży piasku i muszelek. Taka działalność jest bardzo szkodliwa i może doprowadzić do całkowitego zaniku koloru plaży, który jest jej główną atrakcją.

Może Ci się również spodobać: 
- To nie jest scenografia filmu science fiction. Pływające miasto już niebawem ma stać się rzeczywistością
- Jeśli masz dość tłumów na Mazurach, skorzystaj z tańszej alternatywy. Poznaj nieodkryty raj na Suwalszczyźnie
- Wyjazd na Malediwy w cenie wakacji nad morzem - dla chcącego nic trudnego. Podróżnik zdradza, jak to zrobić

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.