Kołobrzeg to nadmorska miejscowość, którą co roku w wakacje odwiedza mnóstwo turystów zarówno z całej Polski, jak i zza granicy. Okazuje się, że wielu odwiedzających popełnia ogromny błąd, omijając pewną atrakcję. Mowa o mało znanej, lecz cenionej solance, która jak się okazuje, nie służy tylko do leczenia. Dlaczego ludzie napełniają butelki kołobrzeskim strumieniem? Wszystko wiąże się z kiszeniem ogórków...
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Kołobrzeg - atrakcje jakich nie znacie. Do tej solanki ustawiają się kolejki turystów
Kołobrzeg to nie tylko morze i plaża, ale także znana uzdrowiskowa miejscowość, do której z chęcią przybywają turyści. Okazuje się, że co roku miasto odwiedzają także fani ogórków kiszonych i małosolnych, dla których jest to niemalże raj na ziemi. W Kołobrzegu znajduje się źródło solankowe z wodą sprawdzającą się idealnie jako zalewa do ogórków. Zimą przy źródełku raczej nie zastaniemy kolejek, jednak latem wygląda to zupełnie inaczej. Kiedy ustawia się przy nim ponad godzinna kolejka to znak, że nadszedł czas kiszenia. Taka sytuacja ma miejsce aktualnie przy źródełku nr 18, dokładnie na Wyspie Solnej nad rzeką Parsętą. Ludzie w upale, czekają z butelkami, a następnie napełniają je sześcioprocentowym roztworem soli.
Przepis na ogórki kołobrzeskie. Lokalny przysmak, o którym marzą turyści z całej Polski
Ogórki kołobrzeskie to lokalny przysmak i tradycyjny produkt na pomorzu zachodnim. Będąc w okolicy w niektórych uzdrowiskach, restauracjach czy sklepach można zakupić słoik gotowych ogórków - to świetna pamiątka znad morza. W restauracjach do dań bardzo często podawane są tego typu ogórki jako dodatek na przykład do obiadu. A jak zrobić ten jakże lubiany przysmak kołobrzeski? Przepis przekazywany jest z pokolenia na pokolenie. Przygotowując je w słoikach, należy wkładać warzywa ciemną stroną do dołu, a następnie umieścić tam czosnek, chrzan i koper - najlepiej jeśli warzywa te zaleje się od razu wodą ze źródełka, czyli solanką. Niestety nie każdy ma taką możliwość, ponieważ turyści przyjeżdżają tu nawet z południa Polski, ale z pewnością zrobione nieco później, będą równie pyszne. Dajcie znać w komentarzu, czy mieliście okazję spróbować lub zrobić kołobrzeskie ogórki.
Może Cię zainteresować:
Niedziele handlowe 2023. Rząd zapowiada duże zmiany. Możemy nie zdążyć zrobić zakupów przed Świętami
Tragiczna sytuacja bocianów. Przez to ptaki muszą wyrzucać swoje młode z gniazda. Leśnik: Serce pęka
Przedstawiciele gminy ostrzegają mieszkańców. Na szlakach górskich grasuje niebezpieczny zwierz
