Droga Stu Zakrętów w Górach Stołowych to już wręcz wizytówka Dolnego Śląska. I choć od lutego zostaje częściowo zamknięta z powodu osunięcia się drogi, to wciąż warto wiedzieć, że w Polsce znajduje się tak wyjątkowe miejsce. Ci, którym nie są straszne tzw. górskie serpentyny, z pewnością powinni kiedyś wybrać się na przejażdżkę tą wręcz "magiczną" trasą.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Droga Stu Zakrętów na Dolnym Śląsku. Ci, którzy tamtędy jechali, wspominali o magicznej krainie
Droga Stu Zakrętów, nazywana również Szosą Stu Zakrętów jest fragmentem drogi wojewódzkiej nr 387 w Kotlinie Kłodzkiej. Odcinek łączy ze sobą Radków i Kudowa Zdrój oraz prowadzi przez kultowe Filary Skalne, Stroczy Zakręt, Szczeliniec Wielki z Karłowa, Fort Karola i Lisią Przełęcz, czyli najwyższy punkt drogi. Jej długość to około 23 km, a najwyższy punkt Drogi Stu Zakrętów znajduje się na 780 m n.p.m. Jej atrakcyjność wynika również a krajobrazów, które ją otaczają. Warto wspomnieć, że to właśnie w tych lasach kręcono niegdyś film pt. "Opowieści z Narnii: Książę Kaspian". Choć raczej nie powinno to nikogo dziwić ze względu na panującą w tym miejscu atmosferę, to jednak jest w tym mała zagadka. Jak hollywoodzcy producenci dowiedzieli się o regionie, który raczej nie jest mocno rozreklamowany i nie wie o nim spora część Polaków?
Droga Stu Zakrętów w Górach Stołowych. Ten raj może być również koszmarem
To miejsce można nazwać legendą Dolnego Śląska, ponieważ trasa ma na "karku" już 150 lat. Sporo emocji budzi także jej nazwa, ponieważ dokładna liczba zakrętów nie jest oficjalnie potwierdzona. Istnieje możliwość, że liczba 100 jest jedynie symboliczna, jednak prawdę odkryje tylko ten, kto przejedzie się tą trasą i samodzielnie je policzy. Niestety, póki co nie ma możliwości, aby zwiedzić ją całą, ponieważ w lutym tego roku doszło do osunięcia jezdni i z powodu awarii muru oporowego zarządca drogi zdecydował się na zamknięcie niebezpiecznego odcinka. Media donoszą, że naprawa drogi może potrwać dłużej, niż zakładano i prawdopodobnie nie stanie się to nawet w tym roku.
Ci, którzy wybiorą się na tę wyjątkową przejażdżkę, powinni pamiętać, że to miejsce to nie tylko piękne krajobrazy, ale także liczne, ciasne zakręty i przepaści. Zarówno kierowcy samochodów, jak i motocykliści, którzy szczególnie upodobali sobie Drogę Stu Zakrętów, muszą mieć to na uwadze, aby zadbać o swoje i cudze bezpieczeństwo.
