W sieci pojawiły się zdjęcia niebezpiecznej trąby powietrznej nad Tatrami. Zjawisko zostało uchwycone na kamerze przez turystę, który znajdował się akurat w jednym ze schronisk. Szalejący i groźnie wyglądający lej musiał przerazić niejedną osobę.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Pogoda w górach może być naprawdę nieprzewidywalna, o czym przekonaliśmy się w ostatnich dniach. Wielu turystów jest świadomych, że warunki atmosferyczne w tym rejonie nagle mogą się popsuć, jednak tego dnia nie spodziewali się tornada.
W nocy z 19 na 20 września nad tatrzańskimi szlakami pojawiło się groźnie wyglądające tornado, które udało się uchwycić na zdjęciu jednemu z turystów. Jak podaje strona podroze.wprost.pl, odwiedzający przebywający w schronisku Teryho Chata na granicy Doliny Małej Zimnej Wody i Doliny Pięciu Stawów Spiskich w Tatrach Słowackich, tego dnia mieli jakże ciekawą oraz nieco przerażająco atrakcję. Wir nie wyrządził szkód i był daleko od schroniska oraz prawdopodobnie był na tyle mały, że nawet w miejscu, w którym wystąpił, do niczego na szczęście nie doszło. Oczywiście nawet tak małe tornado stanowi dla wielu osób zaskakujący ewenement i swego rodzaju atrakcję.
W naszym kraju zjawiska pogodowe jak tornada nie występują zbyt często oraz nie są aż tak silne jak np. te, które zdarzają się w USA. Mimo to czasami jesteśmy świadkami trąb powietrznych, a w Polsce było ich już kilka. Jednym z najtragiczniejszych zdarzeń było to, które pojawiło się 20 lipca 1931 roku w okolicach Lublina. W skutku śmierć poniosło aż 6 osób, a miasto zostało spustoszone przez wiatr z prędkością 369 km/h. Inna równie niebezpieczna trąba powietrzna pojawiła się wiele lat później. 20 lipca 2007 roku nad województwami dolnośląskim, opolskim, śląskim i ziemią lubelską trąba powietrzna wyrządziła wiele szkód, a największe miały miejsce w okolicach Częstochowy, gdzie zawaliło się kilka domów. Pamiętaj, aby zawsze gdy zauważysz tornado uciec w bezpieczne miejsce - jak najdalej od panującego wiru. Jak podaje gov.pl, gdy jesteś w budynku centrum panującego wiatru, burzy, czy huraganu, dobrze jest usiąść pod ścianą nośną, z daleka od okien i drzwi, najlepiej na najniższym piętrze.