Popularna atrakcja znów otwarta dla turystów. Na zniknięcie zagrożenia musieliśmy czekać aż 10 lat

To miasto przez lata borykało się z zagrożeniem, które znajdowało się w wodach i nie pozwalało tym samym korzystać z uroków plaży. Turyści i mieszkańcy nie byli zadowoleni, lecz dziś po 10 latach ponownie mogą wrócić na wybrzeże i cieszyć się plażą oraz czystą wodą.

Turyści udający się niebawem w okolice Rio de Janeiro mogą odetchnąć z ulgą, podobnie jak mieszkańcy. Po 10 latach popularna plaża zostaje ponownie otwarta - to wielkie wydarzenie i idealny powód do świętowania. Na piasku już w ostatnich dniach wylegiwało się mnóstwo osób. O jakiej plaży mowa i dlaczego musiała zostać zamknięta na tak długo?

Zobacz wideo Prąd rozrywający wciąga w głąb morza. Bądź uważny, gdy jesteś na plaży

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Te wody były zanieczyszczone przez dekadę. Kąpiel była ryzykowna

Nareszcie po 10 latach udało się oczyścić wody z bakterii na plaży Barra da Tijuca, na zachód od Rio de Janeiro. Przez długi czas jej jakość nie spełniała norm czystości, a kąpiel tam była ryzykiem oraz możliwością przejęcia bakterii kałowych. Rio de Janeiro, jak i pobliskie miejscowości położone w zatoce Guanabara, od lat zmagają się z zanieczyszczeniami - ścieki z miast często były odprowadzane prosto do kąpielisk. W końcu udało się doprowadzić sytuację do porządku w słynnej zatoce, gdzie jest widok na pomnik Chrystusa Odkupiciela. Wyniki badań wody z dnia 22 września 2023 roku wykazały, że pewne odcinki plaży Barra da Tijuca nadają się już do pływania. Turyści i mieszkańcy mogą aktualnie kąpać się w zatoce Guanabara, na Botafogo, Flamengo i Copacabana. 

Znaczna poprawa jakości wód w Barra da Tijuca. Władze miasta wzięły się do pracy

Oczyszczenie plaż miało mieć miejsce już lata temu, jednak wszelkie tego typu obietnice były nierealizowane aż do teraz. Ostateczna próba oczyszczenia miał odbyć się w 2016 roku, jednak jak podaje strona podroze.wprost.pl, miasto ogłosiło upadłość i nie zajęło się zanieczyszczeniami. Na szczęście w 2021 roku usługi wodno-kanalizacyjne zostały sprywatyzowane i są nastawione na ekologiczne działania. Przedsiębiorstwo ma zainwestować prawie 2,4 miliona złotych na oczyszczanie wód i już niektóre cele zostały osiągnięte. Bezsprzecznie od kilku lat widać rozwój w tym sektorze - zainstalowano nowe systemy pomp i zrewitalizowano miejskie kanalizacje, dzięki czemu nie wpływają one prosto do wód oceanu. Jeśli niebawem wybierasz się w te okolice, pamiętaj jednak, aby sprawdzić, czy dana plaża została już oczyszczona i czy jakość wody spełnia normy czystości. Kąpiel w wodach z bakteriami może być bardzo niebezpieczna. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.