Organizacja UNWTO (United Nations World Tourism Organization) podczas opracowywania swojego rankingu brała pod uwagę wydatki obywateli poszczególnych europejskich państw nie tylko na same turnusy, ale i posiłki w restauracjach czy atrakcje turystyczne. Należy przy tym podkreślić, że dotyczy to wyłącznie wyjazdów zagranicznych. Danym tym przyjrzał się bliżej portal Wirtualna Polska Turystyka.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Według UNWTO najbardziej oszczędnymi obywatelami w Europe są... Polacy. Okazuje się, że w ubiegłym roku statystyczny Polak wydał za zagraniczny wypoczynek średnio 185,2 euro na osobę, czyli około 850 zł. Na drugim miejscu znaleźli się Grecy, których średnie wakacyjne wydatki to 193,3 euro (około 885 zł). Podium zamykają Węgrzy, którzy na zagraniczne podróże przeznaczyli średnio 263,3 euro (1070 zł). Do pierwszej piątki najbardziej oszczędnych trafili również Bułgarzy (średnie wydatki to 238,2 euro, czyli 1080 zł) oraz Chorwaci (ze średnią 374,1 euro, czyli 1,7 tys. zł).
Powyższego wyniku nie należy jednak utożsamiać z tym, że Polacy stronią od odpoczynku za granicą. Część osób oczywiście preferuje wakacje w kraju, ale warto zauważyć, że w tym roku niekoniecznie było to rozwiązanie tańsze. Przyczyniła się do tego oczywiście inflacja i związany z tym wzrost cen, zarówno produktów, jak i usług. Wakacyjne wydatki w kraju i za granicą mogły być czasem na bardzo zbliżonym poziomie. Gdzie więc oszczędni Polacy wybierali się najchętniej, gdy już decydowali się na dalszą podróż?
O popularności poszczególnych krajów wśród Polaków możemy dowiedzieć się z raportu "Zagraniczne wakacje Polaków 2023". Został on opracowany przez Polską Izbę Turystyki we współpracy z portalami Wakacje.pl, Travelplanet.pl i Fly.pl. Okazało się, że największym zainteresowaniem cieszyła się Turcja. Wybrało się tu blisko 40 proc. klientów biur podróży. Na podium znalazły się także Grecja (18,5 proc.) oraz Egipt (11 proc.). Na miejsce czwarte w tym roku spadła natomiast Bułgaria. Kierunki te są chętnie wybierane od lat, jednak wyraźnie zmienia się ogólna liczba podróżujących.
Wracamy do liczb z roku 2019. Mówię tutaj o pewnych tendencjach dotyczących zarówno liczby turystów, jak również rentowności organizatorów turystyki. Okazuje się, że klienci wracają do biur podróży i to jest taki trend, który mamy od czasów covid, a polscy organizatorzy turystyki są coraz lepiej oceniani przez partnerów zagranicznych
- zauważa prezes PIT, Paweł Niewiadomski, cytowany przez Radio Szczecin.