Dziecko pojechało z bagażami do sortowni. Tę podróż zapamięta do końca życia. Jest nagranie [WIDEO]

Odprawa z dzieckiem na lotnisku to często wyzwanie zarówno dla opiekunów, jak i samego malucha. Cały proces może być męczący i nużący. Pewien pięciolatek postanowił zatem urozmaicić sobie ten czas w nietypowy sposób. Wszedł na ruchome taśmy prowadzące do sortowni bagaży. Nagranie "jego podróży" z pewnością zmrozi krew w żyłach niejednego rodzica.

Bezpieczeństwo dziecka w podróży jest niezwykle ważne. Decydując się na wyjazd z naszą pociechą, musimy liczyć się z tym, że będzie ona wymagała naszej pełnej uwagi, zwłaszcza w miejscach, gdzie potencjalnych zagrożeń jest szczególnie dużo. Niestety często wystarczy odwrócić wzrok na sekundę, aby maluchy wykorzystały to na ucieczkę w poszukiwaniu rozrywki. Do takiej właśnie sytuacji doszło 16 listopada na międzynarodowym lotnisku im. Arturo Merino Beníteza w Santiago de Chile.

Zobacz wideo Sylwia Bomba radzi, jak przygotować dziecko do podróży

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Odprawa z dzieckiem na lotnisku z nieoczekiwanym przebiegiem. Maluch wsiadł na karuzelę bagażową

Nietypowe zdarzenia z lotniska w Santiago zostało uchwycone przez kamery. Nagranie od czasu opublikowania w sieci zyskało ogromne zainteresowanie wśród internautów. Widzimy na nim kilkuletniego chłopca, który wsiada na taśmę bagażową i wraz z walizkami udaje się w podróż życia. W ten sposób dostał się do strefy, gdzie wstęp ma jedynie upoważniony personel. Na szczęście ostatecznie maluch został uratowany przez pracowników lotniska. Według portalu Simple Flying nic mu się nie stało i cało powrócił do opiekunów.

Władze lotniska wydały już oficjalne oświadczenie w sprawie, na które powołuje się portal La Tercera. Zapewniają w nim, że ich obiekt spełnia wszelkie wymogi bezpieczeństwa. Jednocześnie poinformowano, że trwają prace nad ustaleniem, jak dokładnie doszło do incydentu, a także zaapelowano do rodziców i opiekunów o wzmożoną czujność na lotniskach. Nie jest to bowiem pierwsza taka sytuacja, a problem nie dotyczy tylko chilijskiego lotniska.

Nie wszystkie zagrożenia w porcie lotniczym są oczywiste. Opiekunowie muszą mieć oczy dookoła głowy

Choć dzieci podróżujące na taśmach bagażowych nie są nagminnymi przypadkami, to jednak wydarzenia takie miały już miejsce w przeszłości. Simple Flying przypomina, że w 2019 roku kamery monitorujące nagrały dwuletnie dziecko wchodzące na taśmę bagażową na lotnisku Hartsfield-Jackson w Atlancie (ATL) w Stanach Zjednoczonych. Brzdąc wykorzystał moment nieuwagi, gdy jego mama drukowała kartę pokładową w kiosku. W maju 2021 roku natomiast na podobną przejażdżkę wybrał się dziewięciolatek na lotnisku w Minneapolis. Tym razem dziecko oddaliło się od grupy około 20 osób podczas sprawdzania bagaży podróżnych.

Więcej o: