Turyści wędrujący po górskich miejscowościach chętnie odwiedzają różnego rodzaju punkty widokowe. Tworzy się je na skalnych szlakach lub stawia specjalne wieże, z których roztacza się widok na okolice. Władze miejscowości Tymbark postanowiły pójść o krok dalej i stworzyć coś oryginalniejszego. Już niedługo w tej malowniczej wsi powstanie molo. Konstrukcja ma przypominać te, jakie widujemy nad morzem.
Wieś Tymbark leży w powiecie limanowskich, w województwie małopolskim. Choć od Krakowa dzieli ją zaledwie 66 km, to klimat jest tutaj zupełnie inny. To centralna część Beskidu Wyspowego i masywu górskiego Łopień, dlatego niemal z każdej strony miejscowość otaczają wysokie góry. Wiosną i latem roi się tam od turystów, którzy chcą odpocząć od krakowskiego zgiełku i przemierzyć górskie szlaki. Nic zatem dziwnego, że zdecydowano się na postawienie w tym miejscu tak nietypowego punktu widokowego. Molo ma powstać na Łopieniu, z którego rozciąga się piękna panorama dolin Łososiny i potoku Słopnickiego.
Chcieliśmy zbudować coś na kształt molo, taki podest spacerowy. Jesteśmy na etapie projektowania, za kilka tygodni będziemy mogli pokazać wizualizacje. Na Łopieniu nie ma potrzeby stawiania wieży, których w okolicy jest pod dostatkiem. Chcemy żeby ta atrakcja wyróżniała się na tle lokalnym
- powiedział wójt gminy Tymbark Paweł Ptaszek w rozmowie z "Gazetą Krakowską".
Nie przekazano jeszcze szczegółów dotyczących projektu, jednak wójt zapowiada, że w niedalekiej przyszłości zostaną podane do wiadomości publicznej. Wiadomo jednak, że wybrano dokładną lokalizację na molo. Ma ono powstać na polanie pod masywem Łopienia. Środki na budowę zostaną pozyskane w trzecim kwartale tego roku, a pierwsze ilustracje będą gotowe już za kilka tygodni. Nie znamy jednak dokładnej daty przekazania obiektu do użytku. Co ciekawe, nie jest to pierwsza tego typu atrakcja w Beskidzie Wyspowym. W styczniu poinformowano, że w Kamionnej niedaleko Limanowej otwarto nową wieżę widokową. Aktualnie jest ona najwyższym punktem widokowym w okolicy.