Ceny pobytu w polskich uzdrowiskach są uzależnione od standardu pokoi oraz sezonu. Nie zmienia to jednak faktu, że od maja 2024 wchodzi w życie nowy cennik. Teraz w sanatoriach na NFZ kuracjusze zapłacą więcej za pobyt, niezależnie od rodzaju lokum. Opłata za 21-dniowy pobyt w nadchodzącym wiosenno-letnim sezonie wyniesie nawet ponad 200 złotych drożej.
Wyjazd do sanatorium na Narodowy Fundusz Zdrowia nie oznacza, że jest on całkowicie za darmo. Każdy kuracjusz, tak czy inaczej, musi ponieść opłatę za zakwaterowanie oraz wyżywienie. Stawki zawsze są odgórnie ustalone przez obecnego ministra zdrowia Polki i obowiązują jednakowo w całym kraju. Problem w tym, że od maja znacząco wzrosną. Standardowa opłata za 21-dniowy pobyt w nadchodzącym sezonie wzrosła o ponad 200 złotych. Według najnowszych danych w tym roku za jednoosobowy pokój z kompletnym zapleczem higieniczno-sanitarnym, zapłacimy aż 40,90 złotych za każdą dobę. To daje nam prawie 860 złotych za cały pobyt. W przypadku pokoju jednoosobowego typu studio, koszt ten wynosi nieco mniej, bo około 37,40 złotych za dzień. Im niższy standard, tym niższe ceny. Za wynajem pokoju bez zaplecza opłata wynosi już tylko 33,20 złotych. Jeśli nie przeszkadza nam dzielenie lokum z kimś innym, możemy pokusić się o mieszkanie dwuosobowe lub wieloosobowe. Dla tych pierwszych ceny wahają się od 27,30 złotych do 19,50 złotych. Z kolei opcja pokoju dla kilku kuracjuszy zamyka się w zakresie od 13,60 złotych do 11,90 złotych. Niestety sama opłata za nocleg to nie wszystko, są również dodatkowe koszty, których nie ponosi NFZ.
Dodatkowych kosztów, związanych z wyjazdem do sanatorium jest naprawdę sporo. Pacjenci poza samym dojazdem i noclegiem muszą czasem opłacić dodatkowo proste usługi i udogodnienia. Okazuje się, że w niektórych placówkach zapłacimy za wymianę ręczników oraz pościeli, wypożyczenie czajnika lub suszarki, a nawet za skorzystanie z telewizora. Płatne jest również miejsce parkingowe. Choć wyjazd do uzdrowiska "na NFZ" z pewnością jest znacznie tańszy, niż gdybyśmy zdecydowali się na wycieczkę prywatnie, to wciąż musimy sporo zapłacić. Planując podróż, warto pamiętać, że Narodowy Fundusz Zdrowia nigdy nie ponosi kosztów transportu na i z leczenia uzdrowiskowego, wyżywienia i zakwaterowania w sanatoriach, pobytu opiekuna pacjenta oraz dodatkowych opłat (na przykład klimatycznych). Mimo wszystko warto uzyskać skierowanie do sanatorium, jeśli nasz organizm tego potrzebuje.