• Link został skopiowany

Wprowadzili dodatkowe opłaty, aby odstraszyć turystów. Zadziałało odwrotnie. "Wenecja jest zniszczona"

Niedawno Wenecja wprowadziła dodatkowe opłaty dla odwiedzających. Wszystko z powodu nadmiernej turystyki, z którą zmaga się coraz więcej miejsc na świecie. Jednak tym razem coś poszło nie tak. Bilety miały odstraszać, a przyciągają. Liczby stale idą w górę.
Turyści muszą płacić, a i tak kochają to miejsce. Podatek nie działa - zdjęcie ilustracyjne
rglinsky/Istock.com

Wenecja od wielu lat zmaga się ze zjawiskiem nadmiernej turystyki, lecz nie jest jedyna. Jakiś czas temu pisaliśmy między innymi na temat gigantycznego strajku na Teneryfie zorganizowanego przez tamtejszych mieszkańców. Ci domagali się zmian w przepisach dotyczących zakupu nieruchomości przez obcokrajowców, zwrócenia uwagi na cierpiącą przyrodę oraz wprowadzenia solidnego podatku turystycznego. Właśnie na pobieranie tego typu dodatkowych opłat zdecydowały się władze kultowego miasta na wodzie

Zobacz wideo Majorka poza sezonem? Ależ oczywiście! [VLOG]

Wenecja: Miasto na wodzie. Turyści muszą płacić, ale nie mają zamiaru z niej rezygnować

Władze włoskiej Wenecji od dawna rozważały wprowadzenie dodatkowych opłat dla jednodniowych turystów, a teraz plan w końcu został wcielony w życie. Na początku w formie testu, który potrwał od 25 kwietnia 2024 roku do 5 maja 2024 roku, czyli podczas tegorocznej majówki. Wtedy za wjazd do Wenecji trzeba było zapłacić 5 euro, a więc ponad 21 złotych - taka opłata obejmowała wyłącznie tych, którzy nie posiadali rezerwacji w hotelu. Na tym jednak nie koniec, ponieważ turyści odwiedzający to miejsce na zaledwie kilka godzin wciąż są zobowiązani do zapłaty podatku turystycznego w postaci biletu wstępu. Ten póki co ma obowiązywać we wszystkie weekendy do połowy lipca tego roku. Bez biletów wpuszczani są jedynie mieszkańcy regionu Wenecja Euganejska, dzieci poniżej 14. roku życia, uczniowie i osoby z niepełnosprawnościami oraz ich opiekunowie, lecz ich przyjazd musi zostać zarejestrowany na specjalnej stronie internetowej pod adresem: https://cda.ve.it. Władze głęboko wierzyły w to, że takie rozwiązanie pozwoli im się uporać z uprzykrzającym życie mieszkańców problemem. Niestety, rozczarowanie przyszło bardzo szybko. 

Podatek turystyczny Wenecja. Tym razem pieniądze nie są żadną przeszkodą

Jak informuje serwis Wprost, radny Giovanni Andrea Martini nie ma wątpliwości, że bilety wstępu do Wenecji nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Wygląda na to, że turyści tak bardzo kochają to miejsce, że nawet dodatkowe opłaty nie są w stanie pokrzyżować im planów

Wprowadzenie biletów wstępu do Wenecji się nie sprawdziło, ponieważ liczą się liczby. Bilet w żaden sposób nie zmniejszył napływu turystów ani nie opóźnił liczby przyjazdów. Wręcz przeciwnie, liczba przyjazdów jest większa w porównaniu z poprzednimi latami

- przyznał na konferencji w Rzymie. W sezonie wiosenno-letnim każdego dnia w mieście pojawia się kilkadziesiąt tysięcy turystów, a liczby coraz częściej zbliżają się do wyniku 100 000 dziennie

Wenecja jest zniszczona, ponieważ została wykorzystana jedynie do przynoszenia gotówki

- podsumował. 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: