W poszukiwaniu rajskich wakacji z dala od zgiełku i tłumu turystów jedną z intrygujących opcji może być wyjazd na Wyspy św. Tomasza i Książęcą. Jest to państwo leżące w Zatoce Gwinejskiej w kierunku północnym od równika. Językiem urzędowym jest portugalski. Poznaj wciąż nie do końca odkryte wyspy, które w dużej mierze są zachowane w dziewiczym stanie.
Na świecie wciąż istnieje wiele pięknych miejsc, które nie zostały opanowane przez turystów. Jednym z nich są Wyspy św. Tomasza oraz Książęca - jednak zaczyna to ulegać zmianie. Mieszkańcom mogło się wydawać, że dzięki pandemii ich mała ojczyzna wciąż pozostanie jednym z najbardziej tajemniczych miejsc na Ziemi. Nie mogli się jednak bardziej mylić. W 2023 roku liczba odwiedzających wynosiła 35 000 - to o 10 tysięcy więcej niż w 2019 roku. W dużej mierze turystami są mieszkańcy Portugalii. Dla Polaków wycieczka na Wyspy Świętego Tomasza jest dość prostym procesem. Wystarczy mieć ważny dokument tożsamości, a na lotnisku - jeśli strażnik będzie się domagał - okazać bilet powrotny, dokument potwierdzający rezerwację hotelu oraz posiadane środki na utrzymanie. Wymaga się również uiszczenia opłaty lotniskowej, która wynosi 20 euro. Obywatele Polski mogą przebywać na wyspach do dwóch tygodni bez konieczności posiadania wizy. Kraj jest jednak tak piękny, że okres 14 dni może okazać się niewystarczający, aby móc w pełni zachwycić się tamtejszymi urokami. W celu kontynuowania pobytu trzeba ubiegać się o wizę na pobyt czasowy, pracowniczą lub tranzytową. Co warto zobaczyć na miejscu?
Jeśli należycie do osób, które nie oczekują luksusów, drinków z palemką i rozkosznego leżakowania, a w zamian za to liczycie na przeżycie niesamowitej przygody, te miejsca powinny was zainteresować. São Tomé jest najwyżej położonym punktem na mapie wyspy. Mieszka tam blisko 65 tysięcy osób. Można tutaj zobaczyć stare, poniszczone budynki, które są pozostałościami po koloniach. Nie brakuje w tym miejscu jednak uroczych restauracji oraz cukierni, które oferują lokalny przysmak - czekolady na bazie uprawianego w tych rejonach kakao. Água Izé to kolejne intrygujące miejsce. Siedziba niegdyś dawnego kompleksu plantacyjnego, wybudowanego w 1928 roku. Boca de Inferno, czyli Wrota Piekła to naturalny korytarz, który przechodzi przez bazaltowe skały. Panorama tego miejsca jest ujmująca. Szum obijających się fal sprzyja wyciszeniu i relaksowi. W pobliżu znajduje się niewielka restauracja, w której serwowane są lokalne ryby. Pico Cão Grande to szczyt wulkaniczny wznoszący się na wysokość 663 m. n. p. m., który swoim kształtem przypomina igłę. Udając się na Wyspę Książęcą, naprawdę można się zakochać. Tamtejsza społeczność jest niesamowicie przyjazna, a otaczające warunki przyrodnicze chwytają za serce. Jedną z piękniejszych plaż na tym terenie jest Praia Banana - Plaża Bananowa. Chcąc dostać się do najintymniejszych miejsc, trzeba wypożyczyć samochód terenowy, ponieważ wiele z nich jest rozłożonych w różnych zakątkach wyspy.
Pomimo jednak swojego przyrodniczego bogactwa, kraj jest ubogi. Najniższa pensja wynosi tu 50 euro miesięcznie, a mieszkańcy żyją skromnie, pozbawieni najprostszych dla nas rzeczy, jak choćby bieżąca woda. Po wodę chodzi się tu do studni z bańkami, kobiety robią pranie w rzekach, których nie brakuje na wyspie
- czytamy w reportażu Magdaleny Gorostiza na portalu onet.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.