Jeszcze przez miesiąc Polacy mogą cieszyć się beztroskimi wakacjami. Fakt ten w połączeniu z piękną pogodą sprawia, że wiele osób chętnie organizuje weekendowe wyjazdy za miasto. Jeśli mieszkasz na Dolnym Śląsku i marzy ci się dzień w otoczeniu zieleni, pięknych krajobrazów, a jednocześnie z możliwością poznania kilku ciekawostek historycznych, jedź do Wojnowic. To niewielka miejscowość oddalona od centrum Wrocławia o około 20 kilometrów. Na miejscu uraczy cię nie tylko piękny park, ale także skrywany w jej sercu zamek rycerski.
Zamek w Wojnowicach to gotycko-renesansowa budowla obronna, której początki sięgają już XIV wieku. Zbudowano ją na planie prostokąta o wymiarach około 22 na 24 metry i pierwotnie miała kształt podkowy. Niegdyś była to siedziba rycerska, jednak z biegiem lat przechodziła z rąk do rąk, tym samym zmieniając nieco swój wygląd. Nadano mu czteroskrzydłowe założenie z wewnętrznym dziedzińcem, drewniany most nad otaczającą budynek fosą zastąpiono ceglanym, a także ulepszono kilka architektonicznych detali. Niestety w trakcie II wojny światowej zabytek uległ niemal całkowitemu zniszczeniu. W latach 1961-1984 trwał gruntowny remont, w trakcie którego na szczęście udało się odbudować ten okazały obiekt. Prace przeprowadziła Pracownia Konserwacji Zabytków we Wrocławiu i dzięki nim zamek stanowi dziś świetną atrakcję dla turystów przyjeżdżających w te okolice.
Do 2014 roku zamek był dzierżawiony przez Stowarzyszenie Historyków Sztuki. Ministerstwo Skarbu oddało go jednak wówczas w ręce Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego we Wrocławiu. Dziś na terenie obiektu działa hotel, restauracja, sale konferencyjne i biura fundacji Kolegium Europy Wschodniej, a historyczne wnętrza udostępniono turystom. Zwiedzanie odbywa się w sześcioosobowych grupach na czele z przewodnikiem, jednak przed planowanymi odwiedzinami należy upewnić się na stronie internetowej obiektu, że będzie to możliwe w wybranym przez nas terminie. Koszt zwiedzania to 12 złotych od osoby dorosłej, dzieci mają wstęp bezpłatny.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.