Niestety nietypowe zjawisko nad Morzem Bałtyckim może potrwać przez długie tygodnie, zabierając możliwość przyjemnej kąpieli wielu urlopowiczom. Słoneczna, ciepła pogoda nic w tym przypadku nie zmieni. Czym dokładnie jest upwelling i dlaczego temperatura wody ma miejscami zaledwie 13 stopni Celsjusza?
Według najnowszych danych przekazanych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej Morze Bałtyckie jest obecnie wyjątkowo ciepłe. Niestety tylko miejscami. W Trójmieście i Świnoujściu temperatura wody sięga co prawda 21 stopni, ale są kurorty, w których pomimo upału nie dochodzi wyżej niż do 13 stopni. Dlaczego się tak dzieje? Odpowiedzialny okazuje się upwelling, czyli zjawisko podnoszenia się oceanicznych wód głębinowych. Jest on generowany przede wszystkim przez wiatry, które wieją wzdłuż brzegu. Powodują one, że woda powierzchniowa odpływa od plaży i jest zastępowana tą z niższych, znacznie chłodniejszych warstw. Niestety upwelling może potrwać nawet tygodniami, a co gorsza w efekcie doprowadzić do zakazu kąpieli w niektórych miejscach. Zanurzenie się w lodowatej wodzie podczas upału jest niezwykle niebezpieczne. Może bowiem skutkować zagrażającym zdrowiu i życiu szokiem termicznym. Gdzie dokładnie powinniśmy obecnie najbardziej uważać na niekorzystne warunki?
Według najnowszych danych IMGW najzimniejsza woda jest między innymi w Darłowie, znajdującym się na wschód od Kołobrzegu. Ma ona bowiem zaledwie 13 stopni Celsjusza. Co ciekawe, jeszcze na początku tygodnia miała ona aż 20 stopni, podobnie jak w innych popularnych kąpieliskach. Obszar, na którym obecnie jest wyjątkowo chłodno, znajduje się głównie w zachodniej części Mierzei Helskiej. Jeśli zatem wybieramy się na wypoczynek nad polskim morzem, powinniśmy koniecznie sprawdzić przed kąpielą obecne temperatury wody i zalecenia ratowników. Aby uniknąć szoku termicznego, zawsze powinniśmy najpierw nieco ochłodzić i przygotować ciało na zmianę ciepłoty. Dobrym pomysłem będzie przespacerowanie się po brzegu lub moczenie na początek samych stóp. Wchodząc do wody, warto oklepać całe ciało chłodną cieczą, najbardziej przygotowując okolice płuc i serca oraz plecy. Dzięki temu znacznie lepiej zniesiemy zmianę otoczenia. Pamiętajmy, by zawsze stawiać bezpieczeństwo własne i bliskich na pierwszym miejscu.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.