Pasażer chciał przejąć kontrolę nad samolotem. "Na pokładzie rozegrał się prawdziwy dramat"

Samolot Airbus A320 linii lotniczej aasyJet wpadł w turbulencje, czego nie mógł znieść jeden z pasażerów obecnych na pokładzie. Mężczyzna będący pod wpływem alkoholu postanowił przejąć kontrolę nad maszyną. Skutkiem tego była awantura, awaryjne lądowanie i interwencja policji.

O incydencie poinformowały zagraniczne serwisy w tym New York post i DailyMail. Z relacji dziennikarzy wynika, że w trakcie lotu z Londynu na grecką wyspę Kos samolot linii easyJet wpadł w turbulencje, które są dość powszechnym zjawiskiem. Wygląda jednak na to, że nie wszyscy zdążyli do nich przywyknąć.

Zobacz wideo Małgorzata Rozenek przeżyła chwile grozy na lotnisku. Pomógł jej syn

EasyJet: Turbulencje w samolocie rozwścieczyły pasażera. Krzyczał, wyzywał pilota i zapoczątkował bójkę

Do turbulencji doszło, gdy maszyna znajdowała się około 10 kilometrów nad ziemią. Ta sytuacja na tyle rozwścieczyła jednego z pasażerów, że muzyczna postanowił wdać się w żywiołową dyskusję z personelem pokładowym. Z relacji świadków wynika, że najpierw wyzywał kapitana, a później groził obsłudze wtargnięciem do kokpitu i przejęciem sterów. Próbował nawet sforsować drzwi. Agresywnego pasażera chcieli uspokoić zarówno członkowie załogi, jak i współpasażerowie, jednak ten nie dawał za wygraną. Jak przekazał DailyMail, wiele osób "bało się o swoje życie". Mężczyźnie udało się nawet uszkodzić interkom podkładowy i ostatecznie na pokładzie doszło do szarpaniny.

Uprowadzenie samolotu? Pasażer samolotu chciał zastąpić pilota, lecz powstrzymała go załoga

Jak donoszą zagraniczne media, pasażer był nietrzeźwy już w momencie wejścia na pokład, a w trakcie lotu również spożywał alkohol. W związku z zaistniałym zagrożeniem pilot, około półtorej godziny po starcie, podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu w Monachium. Jeszcze przed posadzeniem maszyny na pasie startowym, mężczyznę udało się obezwładnić i posadzić na przednich siedzeniach.

Załoga pokładowa była wspaniała i bardzo odważna, ale na pokładzie rozegrał się prawdziwy dramat

- relacjonował jeden z pasażerów lotu. Po wylądowaniu na pokładzie pojawili się funkcjonariusze niemieckiej policji i aresztowali agresywnego mężczyznę. Pozostali podróżujący byli zmuszeni do spędzenia nowy w hotelu, a ich lot został przełożony na następny dzień.

Bezpieczeństwo jest najwyższym priorytetem easyJet, a nasza załoga pokładowa jest przeszkolona w zakresie oceny szybkiego i odpowiedniego reagowania we wszystkich sytuacjach, aby zapewnić, że bezpieczeństwo lotu i innych pasażerów nie zostanie w żadnym momencie naruszone

- oświadczyli przedstawiciele linii easyJet.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: