Każdy turysta powinien to wiedzieć. Co grozi za opuszczenie lotu? Poznaj zjawisko no-show

Czy słyszałeś kiedyś o zjawisku no-show? Jest to termin, który każdy turysta powinien znać, a niewielu o nim wie. Chodzi o sytuację, kiedy pasażer nie stawi się na zarezerwowany lot. Konsekwencje mogą być bardzo kosztowne, w szczególności gdy mówimy o lotach łączonych, czyli tych z przesiadkami.

O zjawisku no-show mówimy wtedy, gdy pasażer nie przeszedł odpowiednio wcześniej procedur lotniskowych lub w ogóle na lotnisko nie dotarł. Dotyczy to także tych osób, które przeszły przez kontrole bezpieczeństwa, ale z różnych przyczyn nie pojawiły się na czas przy określonej bramce. W takich sytuacjach linie lotnicze kierują się bardzo rygorystycznymi zasadami. Turyści, którzy spóźnili się na lot, ponoszą surowe konsekwencje. Nie przysługuje im zwrot kosztów ani możliwość zmiany biletu. Rezygnacja z podróży bez wcześniejszego anulowania rezerwacji zazwyczaj oznacza utratę pieniędzy. Tak więc jeśli wiemy, że nie będziemy mogli stawić się na lotnisku, lepiej powiadomić o tym przewoźnika. Istnieje szansa, że otrzymamy wówczas przynajmniej część środków za zakupioną taryfę.

Zobacz wideo "Rolnik szuka żony". Marta Paszkin o przerażającej sytuacji, jaka przydarzyła się jej na lotnisku

Co, jeśli nie pojawię się na lotnisku? Co, jeśli nie zdążę na samolot? To musisz wiedzieć

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, co się stanie, jeśli opuścicie pierwszy odcinek podróży, mając w planach przesiadki w innym kraju? W przypadku, gdy zakupiliście bilety w obie strony lub planowaliście lot łączony, nieobecność na początkowym odcinku może skutkować automatycznym anulowaniem wszystkich kolejnych etapów podróży. Na przykład, jeżeli ktoś kupił bilet z Warszawy do Miami z przesiadką w Berlinie i nie pojawi się na pierwszym rejsie, to kolejne odcinki automatycznie zostają unieważnione. Natomiast jeśli zrezygnujemy z ostatniego etapu naszego lotu to nic się nie stanie. Musimy jednak pamiętać, że jeśli nadaliśmy bagaż rejestrowany, on będzie leciał aż do końca trasy. Analogicznie, gdy rezerwowaliście bilety w obie strony, a nie stawiliście do wylotu, to przepada wam także lot powrotny. 

Co, jeśli nie stawie się na lot Ryanair? Zasady tanich linii lotniczych są mniej rygorystyczne

Warto wiedzieć, że są wyjątki od tej zasady. W szczególnych sytuacjach, takich jak na przykład choroba czy śmierć bliskiej osoby linie lotnicze mogą zaoferować możliwość zmiany biletu lub zwrot kosztów. Należy wówczas niezwłocznie skontaktować się z przewoźnikiem w celu przedstawieniu odpowiednich dokumentów. Dodatkowo niektóre linie nie egzekwują zjawiska no-show. WizzAir czy Ryanair, nie stosują tej zasady, co jest korzystne dla podróżnych.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: