Zwiedzanie kolejnych państw, poznawanie nowych kultur i odkrywanie pięknych zakątków to coś, o czym marzy mnóstwo osób. Nie chodzi jednak o typowo wakacyjny urlop, który zazwyczaj polega na byczeniu się w pełnym słońcu i kąpielach w morzu. Chodzi o każdy rodzaj wyjazdu: krótszy, jak weekendowy city break, ale i dłuższy - kilkudniowy lub nawet kilkutygodniowy. Niezależnie od formy, jak planować takie podróżowanie, aby wydać jak najmniej pieniędzy? Podpowiadamy.
Podróżowanie wcale nie musi oznaczać ogromnych wydatków - kluczem jest odpowiednie planowanie i elastyczność. Pierwszym krokiem jest dokładne przemyślenie kierunku i terminu wyjazdu. Popularne cele podróży w sezonie mogą być znacznie droższe, dlatego warto rozważyć swoją wycieczkę poza szczytem turystycznym.
Ponadto warto skorzystać z różnych wyszukiwarek ofert noclegowych i transportowych, takich jak Booking.com czy Skyscanner.pl, które umożliwiają porównanie cen z wielu źródeł i wybór najkorzystniejszej opcji. Tanie hotele, hostele, a nawet wynajmy pokoi przez m.in. Airbnb mogą znacząco obniżyć koszty pobytu.
Dobrze również pamiętać, że budżetowe podróżowanie nie musi oznaczać rezygnacji z wygody czy atrakcji turystycznych. Wiele miast oferuje darmowe atrakcje - są to m.in. bezpłatne wejścia do muzeów w określone dni tygodnia czy bezpłatne piesze wycieczki z przewodnikami. Korzystanie z lokalnych środków transportu, tj. autobusów czy pociągów zamiast taksówek, również pozwoli zaoszczędzić sporo pieniędzy.
Jednym z najważniejszych trików pozwalających na tanie latanie jest elastyczność. Jeśli jesteś w stanie zmienić datę wyjazdu lub powrotu, masz większe szanse na złapanie tanich lotów. W tym celu warto regularnie sprawdzać i śledzić ceny biletów. Ponadto najlepiej rezerwować bilety z wyprzedzeniem, choć z drugiej strony, czasami można złapać świetne, tanie bilety last minute, jeśli linie lotnicze mają wolne miejsca tuż przed odlotem.
Innym sposobem na oszczędność podczas latania jest unikanie dodatkowych opłat. Tanie linie lotnicze zarabiają na sprzedaży dodatków takich jak bagaż rejestrowany, wybór miejsca czy jedzenie na pokładzie. Zastanówmy się przed podróżą, czy takie udogodnienia są nam w ogóle potrzebne.
Wybierając się na krótki wyjazd samolotem, wystarczy spakować się w mały plecak lub walizkę, którą można zabrać na pokład jako bagaż podręczny, aby uniknąć dodatkowych kosztów. Trzeba przedtem sprawdzić wymiary takiego bagażu w wybranej przez nas linii. Można też zabrać własne jedzenie i napoje na lot, zamiast kupować je w samolocie (uwaga: przedtem trzeba się zorientować, jaka może być maksymalna pojemność butelek z płynami, które chcemy wnieść na pokład; dotyczy to zarówno napojów, jak i kosmetyków w płynie).
Oszczędzanie na podróżach zaczyna się już w momencie planowania. Zamiast wybierać hotele, które często są drogie, warto rozważyć inne formy zakwaterowania. Sporo mniej można zapłacić za hostele, Couchsurfing czy domki letniskowe. Oczywiście wymaga to odrobiny elastyczności i otwartości, ale w zamian pozwala podróżować w bardziej unikalny sposób, a często też poznawać nowych ludzi.
Podczas podróży, zamiast codziennie wychodzić do restauracji, warto chodzić na zakupy do lokalnych supermarketów i gotować posiłki samodzielnie. Można również skorzystać z darmowych aplikacji i nawigacji, aby unikać opłat za przewodników turystycznych i samodzielnie zwiedzać najważniejsze atrakcje.
Oszczędności można też szukać w środkach transportu - zamiast korzystać z Ubera czy taksówek, warto postawić na publiczny transport, który w wielu krajach jest bardzo dobrze zorganizowany i tani. W niektórych przypadkach można również zakupić specjalne karty miejskie lub turystyczne, pozwalające na zdobycie atrakcyjnych zniżek na transport oraz wstęp do atrakcji turystycznych.