W storczykarni Muzeum-Zamku w Łańcucie rozkwitły wyjątkowe orchidee - cattleye, ulubione kwiaty dawnych właścicieli zamku, rodziny Potockich. Wiele z tych egzemplarzy to historyczne okazy, pielęgnowane tu od dziesięcioleci i pamiętające czasy, gdy zdobiły wnętrza arystokratycznej rezydencji. Ich zapach i delikatne kolory przyciągały królewskich gości. Teraz każdy może je podziwiać na własne oczy, choć tylko przez krótki czas - od października do listopada, a czasem do grudnia.
Historia kolekcji orchidei w Łańcucie sięga czasów, gdy właścicielami rezydencji byli Elżbieta i Roman Potoccy. To właśnie na przełomie XIX i XX wieku powstała tu storczykarnia, w której do dziś można podziwiać ulubioną odmianę książęcej pary – katleje (tak brzmi spolszczona nazwa tego rodzaju storczyków). Hrabia, wielki miłośnik tych kwiatów, otaczał je szczególną troską i dbał, by zawsze znajdowały się w reprezentacyjnych wnętrzach zamku. Ich zapach dodawał uroku arystokratycznym ucztom. Katleje były wybierane pod kolor zastawy stołowej i wymieniane nawet dwa razy dziennie, co stanowiło symbol wyrafinowanego gustu ordynata łańcuckiego.
Cattleye była ulubioną odmianą orchidei Potockich, zarówno ze względu na urocze kwiaty, jak i piękny, intensywny zapach. Zdobiły zamkowe pokoje, ustawiano je też na stołach, przy których jadano posiłki
- wyjaśniła Joanna Garbulińska-Charchut z Muzeum-Zamku w Łańcucie, cytowana przez portal turystyka.wp.pl.
Roman Potocki tak bardzo kochał te kwiaty, że gdy zmarł, jego żona Elżbieta poleciła wszystkie kwiaty ściąć i złożyć razem z nim do grobu
- dodała pracownica Muzeum-Zamku. Storczyki w Łańcucie zachwycały wybitnych gości, którzy odwiedzali gospodarzy zamku.
W ostatnich latach storczykarnia przeszła gruntowną rewitalizacji. Dla zwiedzających ponownie otworzona została w 2008 roku. Obecna przestrzeń wystawowa mieści się w odrestaurowanych szklarniach rodziny Potockich. Zajmuje łącznie 640 metrów kwadratowych, z czego 230 metrów kwadratowych przeznaczono na ekspozycję. Na pozostałej powierzchni znajduje się zaplecze, podzielone na cztery strefy klimatyczne: tropikalną, ciepłą, umiarkowaną i zimną, które odpowiadają wymaganiom różnych gatunków. W każdej z nich panuje inna temperatura, wilgotność i nasłonecznienie. Ekspozycję można zwiedzać codziennie od października do końca marca, a bilety w cenie 12 złotych (normalny) i 8 złotych (ulgowy) są dostępne w kasie bezpośrednio przed wejściem.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.