Każdy chce tu zrobić zdjęcie podczas pobytu na rajskiej wyspie. Teraz atrakcja jest nieodstępna

Naturalne atrakcje turystyczne często przyciągają nas swoim pięknem. Musimy jednak pamiętać, że przyroda to także zagrożenia. Jedna z popularnych atrakcji na "europejskich Hawajach" jest tymczasowo niedostępna dla turystów, choć okazuje się, że powinniśmy na nią uważać też w innych porach.

Madera to należąca do Portugalii wyspa wulkaniczna na Ocenie Atlantyckim i zarazem jedna z wysp Autonomicznego Regionu Madera. W ostatnich latach miejsce to cieszy się coraz większym zainteresowaniem ze strony turystów, w tym tych z Polski. Sporą rolę w tym odgrywają tanie loty, przy czym nawet bez tego Madera jest kuszącym kierunkiem. Co dokładniej na to wpływa?

Z czego znana jest Madera? Rajska wyspa cieszy się coraz większą popularnością wśród Polaków

Madera jest znana jako perła Atlantyku, wyspa wiecznej wiosny, najbardziej zielona europejska wyspa lub Hawaje Europy. Wszystkie te przydomki dobrze odzwierciedlają to, z czego słynie wyspa, czyli zapierającej dech w piersiach przyrody i pięknej pogody. W sezonie letnim upały rzadko przekraczają 30 stopni Celsjusza, a przez większość roku temperatura utrzymuje się na poziomie 22-25 stopni Celsjusza. Stolicą Madery jest Funchal, gdzie warto się zatrzymać podczas naszej wizyty. Na miłośników przyrody czeka tu prawdziwa gratka w postaci ogrodu botanicznego, pełnego kolorowych kwiatów i innej ciekawej roślinności. Decydując się na przejażdżkę łodzią, będziemy mogli z kolei podziwiać delfiny i wieloryby. Na wyspie nie brakuje również większych i mniejszych wodospadów. To właśnie z jednym z nich wiąże się niedawne ostrzeżenie dla turystów.

Jak dotrzeć do Wodospadu Aniołów? Cascata dos Anjos stanowi zagrożenie dla turystów

Cascata dos Anjos, czyli Wodospad Aniołów, to jeden z najpopularniejszych punktów na wyspie. Zgodnie z informacjami na portalu Odkryj Maderę znajduje się pomiędzy Madalena do Mar a Ponta do Sol. Wodospad spływa kaskadą po skale na starą regionalną drogę E.R.101 i dalej do morza poniżej. Z Fuchal dotrzemy tu w około 35 minut. Miejsce to upodobali sobie w szczególności influencerzy, ale niestety w najbliższym czasie nikt tu nie zrobi sobie pamiątkowego zdjęcia. Poinformowała o tym polska przewodniczka po Maderze na swoim profilu na Instagramie (@ola_madera_guide). Z powodu niebezpiecznego osuwiska zamknięto całą drogę, przy której znajduje się atrakcja.

Madera jest pełna takich miejsc, dlatego uważajcie i dbajcie o swoje bezpieczeństwo!

- apeluje przewodniczka. Ponadto Polka zwróciła uwagę na to, że Cascata dos Anjos nie jest czystym źródłem. Woda w wodospadzie pochodzi z lewad uprawnych, które przepływają przez tereny nawożone rolniczo. Warto mieć to na uwadze, zanim zdecydujemy się na "naturalny prysznic". Autorka przekonuje, że na Maderze jest wiele pięknych i legalnych miejsc tego typu, więc bez większych problemów powinniśmy znaleźć godne zastępstwo dla Wodospadu Aniołów.

 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: